Samsung Wave S8500 już w sprzedaży!

fot. Samsung Wave S8500
fot. Samsung Wave S8500
Mateusz Żołyniak

22.04.2010 10:18, aktual.: 22.04.2010 12:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Podczas gdy my z wytęsknieniem czekamy na pierwszy telefon Samsunga z bada OS, osoby mieszkające w Wielkiej Brytanii już teraz mogą kupić rewelacyjnego Wave'a S8500. Cena modelu jest bardzo zachęcająca...

Podczas gdy my z wytęsknieniem czekamy na pierwszy telefon Samsunga z bada OS, osoby mieszkające w Wielkiej Brytanii już teraz mogą kupić rewelacyjnego Wave'a S8500. Cena modelu jest bardzo zachęcająca...

Osoby mieszkające na Wyspach (za pośrednictwem sklepu phoneslimited.co.uk) mogą już nabyć Wave'a w ofercie T-Mobile oraz Vodafone, w których przy wyborze droższych taryf jest on dostępny za darmo. Z kolei, cena smartfona w wolnej sprzedaży to 367 funtów (czyli około 1650 zł). Być może już wkrótce na Allegro pojawią się pierwsze aukcje z Samsungiem S8500...

Pierwszy smartfon z bada OS na naszym rynku powinien pojawić się oficjalnie pod koniec maja, wraz z polską wersję internetowego sklepu z aplikacjami dla autorskiego systemu Samsunga. Jego przewidywalna cena w firmowym sklepie Samsunga to około 2000 zł. Niemniej, istnieje duża szansa, że będzie ona znacznie niższa - około 1700-1800 w dniu premiery.

Przypomnę, że nowe cacko Samsunga jest nie tylko pierwszym smartfonem z bada OS, ale także pierwszym telefonem z ekranem Super AMOLED (3,3-cala o rozdzielczości WVGA z multitouch), układem Samsung S5PC110 o taktowaniu 1GHz, modułem Bluetooth 3.0, WiFi w standardzie "n" i interfejsem TouchWiz 3.0.

Ponadto, na jego pokładzie znajdziemy: 3G z HSDPA, odbiornik GPS, 512MB pamięci RAM, do 16GB wbudowanej pamięci Flash, slot kart microSD (do 32GB max), odtwarzacz multimedialny z DNSe i SoundAlive oraz aparat 5Mpix, z autofokusem, lampą błyskową LED i możliwością nagrywania wideo w HD (720p).

Źródło: Phoneslimited

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także