Samsung zaprezentował telefon z elastycznym wyświetlaczem. Zapowiada się rewolucja!
Od dawna wiedzieliśmy, że stworzenie elastycznego ekranu jest możliwe, bo Samsung zaprezentował tego typu wyświetlacze dokładnie 2 lata temu, ale po raz pierwszy pokazano działający prototyp telefonu. Wygląda na to, że nadchodzi prawdziwa rewolucja!
10.01.2013 | aktual.: 10.01.2013 21:00
Prototyp został wyposażony w 5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 720p, który ugina się i nachodzi na boki urządzenia, przy czym jedną z krawędzi wykorzystano do wyświetlania powiadomień. To oczywiście tylko niewielka demonstracja możliwych zastosowań i (nie)trudno sobie wyobrazić, w jak kreatywny sposób technologia ta może zostać użyta.
[solr id="komorkomania-pl-142378" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4676,samsung-odswieza-starego-flagowca-galaxy-s-ii-plus-na-horyzoncie" _mphoto="galaxy-s-ii-plus-product-90b9ec0.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3325[/block]
Na myśl przychodzą mi urządzenia, które zostaną całkowicie "owinięte" wyświetlaczem ze wszystkich stron, a każdy bok mógłby odpowiadać za wyświetlanie innego rodzaju informacji. Trudno o lepiej zagospodarowaną obudowę telefonu.
Można jeszcze bardziej puścić wodze fantazji i wyobrazić sobie w pełni elastyczne urządzenia, które będą się wyginać i rozkładać na wszystkie możliwe strony. Może się okazać, że zanim inteligentne zegarki zdążą na dobre zagościć na rynku, na ręce będziemy zawijali już całe smartfony.
Technologia ta może być też lekarstwem na wciąż rosnące ekrany słuchawek, które powoli przestają się mieścić w kieszeniach. Kto by nie chciał zawsze nosić przy sobie 10-calowego tabletu, który po złożeniu w kostkę stanie się smartfonem o rozsądnych wymiarach?
Oczywiście jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie, zanim wizje te będą mogły się urzeczywistnić, bo oprócz elastycznych ekranów potrzebne są jeszcze inne podzespoły, które będą się wyginać. Do tego odpowiednie oprogramowanie, które pozwoli na obsługę różnych części wyświetlacza i jego dzielenie w zależności od potrzeb użytkowników. Dość dodać, że prototyp pokazany na CES 2013 nie ma nawet modułów łączności, aparatu czy... prawdziwego systemu operacyjnego. Działa on bowiem na specjalnie przygotowanym oprogramowaniu demonstracyjnym.
[solr id="komorkomania-pl-142355" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4680,sony-xperia-z-przed-obiektywem-naszej-kamery-komorkomania-tv" _mphoto="zrzut-ekranu-2013-01-09--7ceb8d5.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3326[/block]
Nie zmienia to jednak faktu, że Samsung uczynił pierwszy krok ku rewolucji. Zastosowanie tego typu ekranu powinno przynieść nam wymierne korzyści już teraz; koniec końców elastyczny wyświetlacz powinien być wyjątkowo odporny na uszkodzenia mechaniczne, bo pęknięcie mu raczej nie grozi.
Wspomniany prototyp telefonu z giętkim ekranem możecie zobaczyć na filmie przygotowanym przez redaktorów serwisu The Verge.
Źródło: The Verge