Robienie selfie może być niebezpieczną zabawą, szczególnie gdy zdjęcia ma być wyjątkowe
Selfie - niewinny trend wśród młodszych użytkowników smartfonów czy może niebezpieczna zabawa dla starszych? Okazuje się, że obydwie odpowiedzi są prawdziwe i świetnie pokazują to ostatnie przypadki, które nie mają szczęśliwego zakończenia.
27.07.2015 | aktual.: 27.07.2015 10:10
Co byście zrobili, gdybyście znaleźli w krzakach grzechotnika? Jak informuje KGTV, mieszkaniec San Diego - Todd Fassler - postanowił zatrzymać go jako zwierzątko domowe. Przez rok mu się to udawało, ale potem postanowił zrobić sobie selfie ze swoim pupilem i - jak się okazało - wąż nie lubi być fotografowany. Można się tego domyślić patrząc na rękę bohatera tej historii...
Mężczyznę udało się uratować, ale została zużyta surowica z dwóch szpitali. Grzechotnik został wypuszczony, a bohater tej sytuacji raczej nieprędko poszuka sobie następnego pupila. Najpierw będzie musiał zapłacić rachunek za leczenie, który wyniósł go 153 161 dolarów, czyli około 576 tysięcy złotych. Dlatego nawet jak nie uważacie robienia sobie selfie z dzikimi zwierzętami za głupi pomysł, to zastanówcie się czy Wasz portfel jest tego samego zdania.
Druga historia nie zakończyła się już tak pozytywnie, ponieważ, jak donosi tvp.info, przed koncertem AC/DC 31-letni mężczyzna spadł do Wisły z mostu Świętokrzyskiego i prawdopodobnie utonął. Wygląda to na tragiczny wypadek, ale według relacji świadków bohater chciał po prostu zrobić sobie selfie w locie...
Co najbardziej przerażające, nie był on pierwszy, ponieważ tydzień wcześniej 35-letni mężczyzna wpadł na identyczny pomysł, tylko jego udało się uratować. Dlatego nie można powiedzieć, że to pojedyncze przypadki, ponieważ zapewne takich ludzi znalazłoby się jeszcze więcej.
Dla mnie straszne jest również to, że sam jestem tylko trochę mądrzejszy od opisywanych osób. Ostatnio zrobiłem sobie selfie wychylając się z jadącej kolejki wąskotorowej. Co prawda jej prędkość maksymalna to ok. 25 km/h i nawet gdybym wypadł to nic wielkiego by mi się nie stało, ale to też było w jakimś stopniu niebezpieczne. Dlatego rozumiem chęć zrobienia sobie szalonego selfie.
W dzisiejszych czasach jedną z najistotniejszych walut internetowych jest uwagą jaką możemy komuś poświęcić i wyrażana jest ona w lajkach czy komentarzach. Selfie z grzechotnikiem czy lecąc z mostu na pewno miałoby bardzo dużo lajków, tylko do czego następnym razem posuną się pragnący chwilowej sławy internauci?
Źródło: KGTV via phonearena.com, tvp.info via natemat.pl