Sięgasz po iPhone'a, a tu reklamy. Apple zwęszył nowy biznes
Jeśli ostatnie doniesienia się potwierdzą, na Apple'a może spłynąć fala hejtu. Nie zdziw się, jeśli twój iPhone za 6000 zł zostanie nafaszerowany reklamami.
Systemowe reklamy na platformie iOS nie są oczywiście całkowitą nowością. Póki co Apple podchodził jednak do tematu dość ostrożnie, ograniczając się głównie do płatnych wyników wyszukiwania w App Storze czy nieinwazyjnych banerów w aplikacji giełdowej oraz niedostępnej w Polsce usłudze Apple News.
Wkrótce reklam na iPhone'ach może być jednak znacznie, znacznie więcej.
Apple chce drastycznie pomnożyć zyski z reklam na iPhone'ach
Dotychczas biznes reklamowy Apple'a ma generować ok. 4 miliardy dolarów przychodów rocznie. Zarząd firmy chce jednak, by wartość ta stała się 2-cyfrowa.
Według Marka Gurmana z Bloomberga, czyli dziennikarza wyjątkowo dobrze zaznajomionego z planami Apple'a, firma chce zwiększyć ilość wyświetlanych reklam.
Producent iPhone'ów ma już wewnętrznie testować płatne wyniki wyszukiwania w Mapach. Dzięki temu restauracja mogłaby zapłacić za to, by po wpisaniu hasła "pizza" jej lokal pojawił się na pierwszym miejscu.
W App Storze reklamy mają pojawiać się już nie tylko w wyszukiwarce, ale i na karcie głównej oraz w zakładkach pobierania. Gurman twierdzi, że sponsorowane treści zawitają również do aplikacji Książki i Podcasty. Ich ilość może zostać zwiększona także na platformie Apple TV+.
Podczas ostatniego spotkania z inwestorami, Tim Cook miał poświęcić więcej uwagi biznesowi reklamowemu niż słuchawkom, rozszerzonej rzeczywistości, sztucznej inteligencji czy usługom zdrowotnym.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii