Siri na Androida? Na pierwszy rzut oka brakuje naprawdę niewiele
Siri miało zrewolucjonizować sposób korzystania ze smarfona i stanowić kolejny wabik na klientów. Okazuje się, że cyfrowy asystent być może zadziała na innych platformach.
Pisaliśmy już o klonach Siri na Windows Phone 7 i bada OS. Teraz przyszła kolej na znacznie bardziej popularnego Androida. Całość jest już prawie gotowa, problem sprawia jedynie pojedyncza linijka kodu. Jeśli jednak myślicie, że tak łatwo ją przeportować, to jesteście w błędzie.
Felerna linijka zawiera dziwny, losowy kod. Trudno go rozgryźć, ponieważ jest unikalny dla każdego egzemplarza iPhone'a 4S. Być może jest więc w jakiś sposób powiązany z numerem seryjnym czy IMEI. Oczywiście, nie ma co liczyć na to, aby Apple kiedykolwiek dobrowolnie udostępnił deszyfrator - to zwyczajnie nie w jego interesie. Z kolei aby crackerzy-hobbyści mogli go złamać, potrzebna byłaby większa liczba iPhone'ów, aby można było lepiej poznać stosowany algorytm.
Za Siri nie stoi wcale aż tak bardzo skomplikowana technologia, opiera się ona na odpytywaniu serwerów Apple'a. Prędzej czy później patent firmy z Cupertino uda się złamać lub (co z punktu widzenia prawa byłoby lepsze, bo w końcu Apple lubi się sądzić) inne koncerny pokuszą się o własne tego typu projekty, na wzór TellMe Microsoftu.
Źródło: Gizmodo
