Słuchawki AirPods to jednorazówki! Eksperci z iFixit nie pozostawiają na nich suchej nitki

Słuchawki AirPods Apple pokazał światu kilka miesięcy temu, ale dopiero teraz rozpoczyna się ich dystrybucja. Gigant chciał do perfekcji dopracować ich konstrukcję. Ekipa iFixit postawiła przyjrzeć się nowemu akcesorium od środka.

Słuchawki AirPods to jednorazówki! Eksperci z iFixit nie pozostawiają na nich suchej nitki
Łukasz Skałba

20.12.2016 | aktual.: 20.12.2016 17:58

iFixit to ekipa znana z rozkładania urządzeń na czynniki pierwsze. Sprawdza ona jak łatwo można rozkręcić urządzenie, a następnie je naprawić i złożyć. Tym razem na warsztat wzięto najnowsze akcesorium giganta z Cupertino - bezprzewodowe słuchawki AirPods.

Apple AirPods to jednorazówki

Okazało się, że nowych słuchawek Apple’a nie da się w żaden sposób naprawić. Nawet Apple nie będzie w stanie zreperować sprzętu na gwarancji i będzie zmuszony wymieniać go na nowy egzemplarz. Dlaczego?

Apple AirPods
Apple AirPods© iFixit

Słuchawki nie mają żadnych widocznych złączeń. Jest to jednolita, opływowa biała bryła, do której nie da się dostać inaczej niż poprzez jej rozwalenie. Wtedy ujrzymy mikroskopijne elementy zatopione w ogromnej ilości kleju. Podobno jest go tam tak dużo, że ciężko wyodrębnić poszczególne podzespoły słuchawki. Próbując je naprawić, trzeba je najpierw rozwalić…

Nie lepiej jest ze stacją ładowania

Ekipa iFixit wzięła też na warsztat stację ładującą, która pełni jednocześnie funkcję etui. Jej również nie dało się rozłożyć, więc konieczne było wyłamanie jej części. Oprócz dużej ilości kleju znaleziono tam litowo jonową baterię o pojemności niecałych 400 mAh oraz mikroprocesor Apple W1 (STMicroelectonics STM32L072 ARM Cortex-M0+ MCU).

Apple AirPods
Apple AirPods© iFixit

Po obserwacji pod mikroskopem okazało się, że czip został wykonany wybitnie niestarannie i jest kiepskiej jakości. Na powiększonych zdjęciach widać chociażby pęcherzyki powietrza, które nie powinny pojawiać się przy produkcji.

Apple AirPods
Apple AirPods© iFixit

iFixit przyznało słuchawkom ocenę... 0/10

Eksperci nie mają wątpliwości co do tego, że najnowsze akcesorium Apple’a nie będzie zdatne do naprawy, ani nawet do recyklingu. Gęsto upakowane, marnej jakości podzespoły zatopione są w kleju. Czy aby na pewno tak powinny wyglądać słuchawki przyszłości, drogi Apple’u…?

To wszystko odbiło się na kosztach "naprawy" AirPodsów

Apple wycenił "naprawę" pogwarancyjną pojedynczej słuchawki na 69 dolarów, czyli równowartość 290 zł. Tyle samo kosztuje "zreperowanie" stacji dokującej. Znamienny jest fakt, że dokładnie te same kwoty widnieją przy cenach nowych elementów na wypadek ich zgubienia.

Warto odnotować, że cena całego zestawu AirPods to 159 dolarów (w Polsce 799 zł). Tak, "naprawa" jednej słuchawki lub stacji dokującej to niemal połowa ceny nowych słuchawek, a "naprawa" wszystkich trzech elementów jest o 1/3 droższa niż nowy zestaw.

Powód tak wysokich kosztów "naprawy" jest oczywisty - Apple po prostu wymienia uszkodzone elementy na nowe, bo - jak już ustaliliśmy - naprawić się ich nie da.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)