6 idealnych smartfonów dla uczniów i studentów
Lato nieubłaganie zmierza ku końcowi. Uczniowie zapakowali już plecaki, a studenci 2/3 wakacji mają już za sobą. Jeśli uznaliście, że powrót do szkoły to dobra okazja do rozejrzenia się za nowym smartfonem, polecamy przyjrzeć się naszym propozycjom.
06.09.2016 | aktual.: 15.09.2016 17:26
Kryteria, którymi się kierowaliśmy to:
- dobry stosunek jakości do ceny - nikt nie lubi przepłacać, a już na pewno nie uczniowie i studenci;
- przyzwoite podzespoły - żeby smartfon działał sprawnie i pozwalał w coś pograć;
- dużo pamięci/możliwość jej rozszerzenia - gigabajty muzyki i zdjęć gdzieś trzeba trzymać;
- dobry aparat - żeby było co wrzucać na społecznościówki;
- wydajna bateria - wiadomo.
Miłym dodatkiem jest także czytnik linii papilarnych - żebyś mógł zostawić telefon np. w szatni nie martwiąc się o dane.
Poprzedni model - Huawei P8 lite - bił wśród młodzieży rekordy popularności. Wiele wskazuje na to, że jego następcę czeka podobny los, bo P9 lite jest jeszcze lepszy: ma ekran o wyższej rozdzielczości, większą baterię, skaner biometryczny oraz obudowę wykonaną z lepszej jakości materiałów. Co więcej, obecnie sprzedawany jest w zestawie z opaską fitness Color Band A1 w prezencie.
Huawei P9 lite spełnia wszystkie założone przez nas kryteria. Niewygórowana cena? Jest. Niezłe bebechy? Są. Czytnik linii papilarnych? Jest. Slot na kartę microSD? Jest. Przyzwoity aparat z trybem manualnym? Jest. Pojemny akumulator? Jest. To wszystko zapakowane w ładną obudowę z aluminiową ramką.
- Samsung Galaxy A5 (2016)
To najmocniejszy z dostępnych na polskim rynku reprezentantów linii Galaxy A (2016). Można go traktować jako tańszą alternatywę dla Galaxy S6.
Podobnie jak Huawei P9 lite, Galaxy A5 (2016) spełnia wszystkie wymagania jakie stawiamy przed studenckim smartfonem. Oba urządzenia są zresztą bezpośrednimi konkurentami, bo mają porównywalne wyposażenie. Trzeba mieć jednak na uwadze, że A-piątka jest nieco droższa.
- LG X Cam
Propozycja LG z nowej rodziny X w niektórych aspektach ustępuje wymienionym wcześniej smartfonom. Telefon nie ma skanera biometrycznego, jego bateria jest zauważalnie mniejsza, a obudowę wykonano w całości z tworzyw sztucznych. Dlaczego więc umieściliśmy ją w tym zestawieniu?
LG X Cam - podobnie jak LG G5 - ma ciekawy wyróżnik w postaci dodatkowego aparatu z szerokokątnym obiektywem. Nadaje to smartfonowi młodzieżowego charakteru.
- Alcatel Idol 4
Ten telefon także nie ma skanera odcisków palców i ma mniejszą baterię niż konkurencyjne telefony. Podobnie jednak jak urządzenie LG, ma on kilka innych atutów.
W tym przypadku wspomnianymi wyróżnikami są niezłe głośniki stereo, dołączone do zestawu gogle wirtualnej rzeczywistości czy wielofunkcyjny przycisk Boom Key. Jest to więc smartfon nieco bardziej - nazwijmy to - rozrywkowy.
- Honor 7 Lite
Honor 7 Lite to brat modelu P9 lite. Nic zresztą dziwnego, wszak Honor jest marką należącą do Huaweia.
Różnice względem P-dziewiątki lite? Nieco inny design, mniej popularna marka, metalowa ale odrobinę grubsza obudowa, słabszej jakości ekran i brak modułu NFC ułatwiającego parowanie smartfona z akcesoriami czy dokonywanie płatności mobilnych. Jeśli chodzi natomiast o ceny, to mówimy o różnicy na poziomie ok. 150 zł na korzyść Honora 7 lite, więc wielkiej przepaści nie ma.
- Asus ZenFone Max
Pod względem specyfikacji jest to najsłabsza z naszych propozycji, dlatego smartfon ten niekoniecznie sprosta wymaganiom zapalonych graczy. Docenią go jednak ci studenci, którym zdarza się prosto z uczelni wylądować na całonocnej imprezie.
ZenFone Max ma sporą baterię. Jest prawdziwym długodystansowcem, choć oczywiście nieco ustępuje konkurencyjnym smartfonom w innych aspektach.