Smartfony z klawiaturą powrócą? Zebrano już 3 mln zł na prototyp

Mogłoby się wydawać, że smartfony z klawiaturą poszły w zapomnienie lub stanowią marginalną niszę. Jednak kampania na Kickstarterze pokazuje, że ludzie oczekują powrotu właśnie takich telefonów.

Mogłoby się wydawać, że przyszłością są składane smartfony lub podobne im innowacyjne rozwiązania. Jednak wygląda na to, że ludzie lubili również telefony z tradycyjną, fizyczną klawiaturą. Titan Pocket od firmy Unihertz to projekt właśnie takiego smartfona i do tego ma oferować pełną klawiaturę QWERTY.

Podobne pomysły miała kilka lat temu, chociażby firma BlackBerry, ale jak wiemy - takie smartfony nie przetrwały na rynku. Czy teraz miałoby być inaczej? Nie wiadomo, czy z powodu nostalgii, czy też z faktycznej potrzeby, zbiórka na Titan Pocket na Kickstarterze okazała się ogromnym sukcesem.

Pomysłodawcy zebrali już ponad 6 mln HK$, czyli ponad ok. 3 mln złotych. Telefony mają trafić do wspierających już po wakacjach. Smartfon został wyceniony na ok. 1200 zł, co może być kwotą zaporową, jeśli mówimy o telefonie, który nie wykorzystuje najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych.

Jednak nie można narzekać na podzespoły. Unihertz podał, że smartfony będą wyposażone w ekran o przekątnej 3,1 cala, który wyświetli obraz w rozdzielczości 716 x 720 px. Telefon został wyposażony w procesor MediaTek Helio P70, 6 GB RAM DDR4 i 128 GB pamięci wewnętrznej. Dodatkowo smartfon ma aparat o matrycy 16 MP.

Trzeba przyznać, że sukces kampanii na Kickstarterze może zaskakiwać. Jednak raczej nie powinniśmy spodziewać się w związku z tym rewolucji na rynku smartfonów i powrotu do telefonów z klawiaturami. Pewne jest jednak, że producenci (i konsumenci) jeszcze nie raz nas zaskoczą.

Zobacz także: