Wszyscy wiemy, że najlepszą metodą antykoncepcji jest kalendarzyk małżeński. Aby więc mieć pewność terminu w którym można począć i nie marnować energii bez powodu na czynności nieefektywne, jeden z serwisów w USA, poświęconych macierzyństwu - babycenter.com, wprowadził usługę Booty Caller, czyli wiadomości SMS, informujące kobietę o jej płodnych dniach.
Wszyscy wiemy, że najlepszą metodą antykoncepcji jest kalendarzyk małżeński. Aby więc mieć pewność terminu w którym można począć i nie marnować energii bez powodu na czynności nieefektywne, jeden z serwisów w USA, poświęconych macierzyństwu - babycenter.com, wprowadził usługę Booty Caller, czyli wiadomości SMS, informujące kobietę o jej płodnych dniach.
W każdym cyklu, zapisana w systemie kobieta otrzymuje 3 wiadomości tekstowe - jedną na tydzień przez owulacją (aby mogła się psychicznie przygotować), jedną w dniu rozpoczęcia jajeczkowania (aby mogła przywdziać zgrzebne giezło i odwołać piwne spotkania męża z kolegami) i jedną w ostatnim dniu cyklu (aby wiedziała że musi być bardziej skuteczna w namawianiu męża do podjęcia ostatniego wysiłku w tym miesiącu).
I kto mówił że USA to taki wyuzdany kraj???