SMSy wysyłane w kosmos
Witajcie w nowym roku! Korzystając z okazji - życzę Wam wszystkiego, co najlepsze na najbliższe 365 dni! Będąc w szampańskim nastroju, postanowiłam 2009r zacząć luźnym postem. Nie miejcie mi tego za złe ;)
Ludzie wierzący w to, że nie jesteśmy sami na świecie, wysyłają wiadomości tekstowe w kosmos, dążąc do nawiązania kontaktu z zielonymi sąsiadami (zastanawia mnie dlaczego się przyjęło, że oni są tego koloru...). SMSy są przekazywane w nadziei, że obce formy życia będą je przechwytywać i w końcu odkryją Ziemię.
Witajcie w nowym roku! Korzystając z okazji - życzę Wam wszystkiego, co najlepsze na najbliższe 365 dni! Będąc w szampańskim nastroju, postanowiłam 2009r zacząć luźnym postem. Nie miejcie mi tego za złe ;)
Ludzie wierzący w to, że nie jesteśmy sami na świecie, wysyłają wiadomości tekstowe w kosmos, dążąc do nawiązania kontaktu z zielonymi sąsiadami (zastanawia mnie dlaczego się przyjęło, że oni są tego koloru...). SMSy są przekazywane w nadziei, że obce formy życia będą je przechwytywać i w końcu odkryją Ziemię.
Wiadomości są przesyłane za pośrednictwem strony internetowej - pierwotnie stworzonej, aby wysyłać romantyczne deklaracje i wyznania miłości w przestrzeń kosmiczną.
Te krótkie komunikaty, publikowane na stronie, wysyłane są przez British Telecom, dzięki transmisji satelitarnej na stacji Goonhilly w Kornwalii.
Tylko... Czy obcy, jeżeli już dotrze do nich jedna z wiadomości, zrozumieją o co chodzi? ;)
Źródło: Telegraph