Snapdragon 820 i ultradźwiękowy skaner linii papilarnych oficjalnie

Snapdragon 820 i ultradźwiękowy skaner linii papilarnych oficjalnie

Snapdragon 820 i ultradźwiękowy skaner linii papilarnych oficjalnie
Łukasz Skałba
03.03.2015 09:51, aktualizacja: 03.03.2015 10:51

Swoją konferencję na MWC miał także Qualcomm. Oficjalnie ujawnił nowy flagowy procesor, czyli Snapdragona 820. Pokazał także zupełnie nowy i rewolucyjny czytnik odcisków palca - Sense ID.

Nowy chip został oparty na architekturze ARMv8. Zastosowane rdzenie to autorskie jednostki, którym nadano nazwę Kryo. Oznacza to rezygnację giganta z dotychczas stosowanej architektury big.LITTLE. Nowy procesor będzie zbudowany na bazie FinFET. Nie wiadomo jeszcze, czy Qualcomm zastosuje części od TSMC wykonane w procesie technologicznym 16 nm, czy te od Samsunga w procesie 14 nm. Pierwsze testowe próbki Snapdragona 820 trafią do prototypowych konstrukcji w drugiej połowie 2015 roku, a do masowej produkcji wejdą dopiero na początku 2016.

Nowa 820-stka będzie pierwszym przedstawicielem korzystającym z platformy Zeroth. Dzięki niej możliwe będzie wykorzystanie mocy obliczeniowej smartfona w bardziej "ludzki" sposób. Nieoficjalnie można to nazwać "poznawczą platformą obliczeniową". Mózg człowieka odbiera sygnały ze zmysłów, na przykład oczu i je przetwarza oraz analizuje. Mózgiem smartfona jest procesor, a oczami - aparat. Najtrudniejszym problemem informatyków jest stworzenie maszyny, która rozpoznawałaby to co znajduje się na zdjęciu. Podobno właśnie Qualcomm nad tym intensywnie pracuje i za to odpowiada w głównej mierze platforma Zeroth. Filozofia jest taka, że smartfon ma przewidywać wszelkimi sensorami nasze potrzeby, przetwarzać je i działać z wyprzedzeniem. Ambitne plany.

Równie ciekawie prezentuje się nowy czytnik linii papilarnych. Według amerykańskiego koncernu technologia ta zrewolucjonizuje rynek telefonicznych zabezpieczeń. Postawił on na zupełnie nową technologię, wykorzystującą ultradźwięki. W przeciwieństwie do rozwiązań "dotykowych" tutaj otrzymamy obraz trójwymiarowy, uwzględniający głębokość, a nie tylko układ rowków na naszym palcu. Ma to zwiększyć znacząco bezpieczeństwo i być nie do podrobienia.

Co więcej, rozwiązanie to działa nawet, gdy palec jest mokry lub lekko zabrudzony. Dotychczasowe rozwiązania wymagały niemalże sterylnie czystego odcisku. Najlepsze w tym wszystkim jest jednak to, że emiter ultradźwięków działa poprawnie przechodząc przez materiały takie jak szkło, plastik czy nawet metal. Możliwe staną się więc czytniki odcisków palca zintegrowane z ekranem smartfona. Na to czekałem!

Źródło: AnandTech, PCLab

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)