Snuggle Truck - recenzja
23.05.2011 08:30, aktual.: 23.05.2011 10:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jest wiele marketingowych metod na promocję swojego tytułu. Wydana przez In-house gra Snuggle Truck od samego początku bazowała na najmniej etycznej, lecz najbardziej skutecznej z nich - kontrowersji. Tytuł opiera się bowiem na nieco innej produkcji - Smuggle Truck - opowiadającej o dość drażliwym dla wielu Amerykanów temacie napływu nielegalnych imigrantów do kraju przez południową granicę.
Ponieważ Apple zbanował oryginał i nie pozwolił mu prześlizgnąć się przez weryfikację aplikacji w sklepie App Store, powstała gra oparta na dokładnie tych samych zasadach. Zadanie gracza polega na przewożeniu nie imigrantów, ale zwierząt, i nie przez granicę kraju, a po prostu do najbliższego zoo.
Siadaj na pakę
Zasady rozgrywki są bardzo proste. Należy dowieźć do celu, czyli po prostu końca płaskiej, dwuwymiarowej planszy, jak najwięcej zwierząt znajdujących się na pace ciężarówki. Gra oczywiście jest na czas, także spokojna, wyważona jazda po licznych wertepach, wjazdach i zjazdach nie wchodzi w rachubę. Należy docisnąć gaz do dechy, a potem robić wszystko, co tylko się da, by biedne zwierzęta o wyglądzie klasycznych żelków nie spadły lub by spadło ich jak najmniej.
Sterowanie jest równie banalne jak zasady. Klikanie prawej strony ekranu dodaje ciężarówce prędkości, strona lewa odpowiada za hamulec. Gra wykorzystuje także akcelerometr, który służy do zachowania równowagi pojazdu w momencie, gdy znajduje się on w powietrzu. O takie sytuacje nietrudno - są one wynikiem połączenia nadmiernej prędkości i specyficznego kształtu terenu, układającego się w liczne skocznie.
Plansze zostały podzielone na trzy kategorie odpowiadające poziomom trudności. Szybko okazuje się, że poza pierwszym zestawem zabawa będzie naprawdę wymagająca, utrzymanie zwierząt na pace jest często wręcz sztuką.
Po każdym etapie następuje krótkie podsumowanie, są trzy medale do zdobycia plus dodatkowe bonusy i w praktyce planszę trzeba będzie wielokrotnie powtarzać, często wybranych fragmentów nauczyć się na pamięć, by zdobyć wszystko. Taki system w pewien sposób rekompensuje fakt niewielkiej liczby etapów. Jest ich zaledwie około czterdziestu, a przy tak szybkiej rozgrywce zaliczenie każdego zajmuje chwilę.
Normalnie polskie drogi!
Oczywiście nie tylko kształt trasy jest przeszkodą. Często trafia się na przeróżne bajora, które lepiej przeskoczyć, niż w nie wjechać, bo mocno spowalniają samochód.
Są także różne pudła, które bez odpowiedniej prędkości trudno rozwalić, w końcu trafia się na ładunki TNT, które co prawda ciężarówki nie zniszczą, lecz po kontakcie z nimi można zobaczyć, jak biedne zwierzątka siłą uderzenia zostają wyrzucone w powietrze.
Skoro jednak są przeszkody, nie mogło zabraknąć i bonusów. Jest możliwość zakrycia paki pojazdu, dzięki czemu przez parę sekund nikt z niej nie wyleci. Uruchomienie bonusu odbywa się przez wstrząśnięcie iPhone'em, co jest dodatkową frajdą, ponieważ podczas wstrząsu z ciężarówką mogą się stać różne rzeczy, może się ona na przykład obrócić w niezbyt korzystną dla dalszej zabawy stronę.
Innym przydatnym dodatkiem jest odnalezienie nadliczbowego zwierzęcia. Miejsca, w których znajdują się zwierzęta, są wyraźnie oznaczone na minimapce, warto na nie zwracać uwagę. Docierając do wyznaczonego punktu, biedne zwierzę zostaje wyrzucone z określoną siłą w górę, a zadaniem gracza jest tak przyspieszyć lub przyhamować, by spadło idealnie na pakę. Wcale nie jest to proste, ale daje dużą radość.
Zabawa szybka i przyjemna
Snuggle Truck potrafi zająć gracza na ładnych parę godzin, głównie dzięki poprawianiu swoich wyników w celu zdobycia wszystkich medali w każdej z plansz. Fizyka w grze jest bardzo dobra, także już po paru chwilach można próbować dokonywać rzeczy niemożliwych.
Na szczęście podczas zabawy nie ma żadnych nielogiczności w prowadzeniu pojazdu, nie przytrafią się żadne dziwne sytuacje - gracz ma nad samochodem absolutnie pełną kontrolę i mimo licznych dziur i wykrotów w drodze prowadzenie wozu można zaplanować, a przy uważnej grze idealnie nadzorować.
Tytuł ma przyjemne, śmieszne odgłosy, które jeszcze bardziej potęgują wrażenie, że mamy do czynienia ze słodkimi żelkami, a nie zwierzętami. Szkoda tylko, że do tej reguły nie przystaje grafika.
Plansze, obojętnie, czy przedstawiają las czy może jakiś kanion, średnio się komponują z dźwiękiem i klimatem rozgrywki. Ich kolorystyka także nie jest najbardziej udana, czasem zdarza się, że to, co w tle ma być ładnym widokiem, w zabawie po prostu przeszkadza. Zabawa powinna być szybka i wydaje mi się, że przeszkodą powinien być kształt drogi oraz dodatki na niej, a nie widoki dookoła, które mogą rozproszyć uwagę gracza.
Zabawa ze Snuggle Truck jest przyjemna i z całą pewnością gry nie można nazwać produktem nieudanym. Jednak trudno mi także uznać ją za wielki hit - już prędzej za kolejną z przyzwoitych gier w App Store, której poziom stoi nieco powyżej przeciętnej. Grę można nabyć na iPhone’a w cenie 1,59 euro, natomiast wersja dla iPada kosztuje 2,39 euro.
[plus] doskonała fizyka
[plus] sporo humoru
[plus] nie nudzi się zbyt szybko
[plus] plansze są wymagające
[minus] średnio dopasowana grafika plansz