Sony Ericsson Xperia arc S, czyli koniec legendy [Podróż w czasie]

Sony Ericsson Xperia arc S, czyli koniec legendy [Podróż w czasie]

Sony Ericsson Xperia arc S, czyli koniec legendy [Podróż w czasie]
Miron Nurski
11.05.2019 11:18, aktualizacja: 11.05.2019 13:18

Tym razem przypomnimy sobie ostatnie dziecko Sony Ericssona.

W roku 2001 japońskie Sony oraz szwedzki Ericsson połączyli siły, tworząc wspólną markę, zajmującą się produkcją telefonów komórkowych. Spółka istniała aż do roku 2012, kiedy to Japończycy zdecydowali się wykupić od Szwedów 50 proc. udziałów za blisko 1,5 mld dol.

Proces rozdzielenia obu firm zaczął się w październiku 2011 roku, ale dosłownie chwilę wcześniej Sony Ericsson zdążył wprowadzić na rynek ostatniego flagowca. Xperia arc S została pokazana na wrześniowych targach IFA.

Sony Ericsson Xperia arc S nie był zupełnie nowym telefonem

Nie da się powiedzieć, by Sony Ericsson dokonał żywota z przytupem, wypuszczając przełomowy telefon, który na trwałe zapisałby się na kartach historii i w pamięci konsumentów. Wręcz przeciwnie - Xperia arc S zdawała się być smartfonem zrobionym po linii najmniejszego oporu, byle tylko wprowadzić na rynek cokolwiek.

Mowa bowiem jedynie o delikatnym odświeżeniu Xperii arc - flagowca, który do sklepów trafił pół roku wcześniej. Główna zmiana w nowym modelu to zastąpienie 1-gigahercowego układu wydajniejszym, 1,4-gigahercowym.

Jak na ironię to zastosowany procesor był główną przyczyną krytyki tego modelu. Konsumenci narzekali bowiem, że w momencie, gdy od kilku miesięcy rynek zdominowany jest przez flagowce z 2-rdzeniowymi jednostkami, Sony Ericsson wypuszcza odświeżony model pozostając przy chipsecie 1-rdzeniowym.

Koniec Sony Ericssona to koniec charakterystycznego wzornictwa

Xperia arc S plastikową bryłę, pełną łuków i zaokrągleń. Była tym samym całkowitym przeciwieństwem późniejszych Xperii, wypuszczanych w pojedynkę przez Sony.

Obraz

Wystarczy spojrzeć na zaprezentowany dosłownie kilka miesięcy później model Sony Xperia S, którego obudowa jest ociosana i kanciasta.

Flagowy arc S skrywał w swoim wnętrzu:

  • 4,2-calowy ekran 854 x 480 (233 ppi)
  • układ Snapdragon S2 z zegarem 1,4 GHz
  • 512 MB pamięci RAM
  • 1 GB rozszerzalnej pamięci wewnętrznej
  • aparat 8 Mpix;
  • wymienną baterię 1500 mAh.

Klienci nie mogli narzekać na wybór wersji kolorystycznych. Dostępne barwy to biała, czarna, srebrna, niebieska oraz różowa.

Ciekawym rozwiązaniem była funkcja robienia zdjęć 3D... pojedynczym aparatem

Jedną z najmocniej promowanych funkcji był tryb 3D Sweep Panorama. Po jego włączeniu wystarczyło przesunąć telefon w wybranym kierunku, dokładnie jak w przypadku klasycznych panoram.

Sony Ericsson postanowił jednak wykorzystać fakt, że podczas ruszania telefonem zmieniała się perspektywa. Oprogramowanie tworzyło jednocześnie dwa delikatnie przesunięte względem siebie zdjęcia, dzięki czemu po przesłaniu obrazu na kompatybilny telefon, można było oglądać fotki w pełnym 3D.

To wszystko mimo że Xperia arc S - w przeciwieństwie do konkurencyjnego modelu LG Swift 3D - nie miała dwóch aparatów. Niestety nie miała też ekranu 3D, przez co wymagane było użycie kompatybilnego telewizora. A to sprawiło, że z najwdzięczniejszej marketingowo funkcji wiele osób nie skorzystało nigdy.

SONY ERICSSON XPERIA ARC S OFFICIAL COMMERCIAL Lt18.webm

Na polskim rynku Xperia arc S zadebiutowała w październiku 2011 w cenie 1837 zł.

Mimo rozpadu spółki, Sony nie zapomniało o tym modelu od razu. Już kilka miesięcy po odłożeniu się od Erricssona smartfon działający pierwotnie pod kontrolą Androida 2.3 Gingerbread został zaktualizowany do wersji 4.0 Ice Cream Sandwitch. Niestety na tym jego software'owy żywot się skończył, bo oczekiwana aktualizacja do 4.1 Jelly Bean nie wylądowała na Xperii arc S nigdy.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (61)