Sony Ericsson Xperia mini pro – pierwsze wrażenia

Całkiem niedawno w moje ręce trafił Sony Ericsson Xperia mini pro. Czym zaskoczył mnie niewielki Android, który już niebawem wkroczy na nasz rynek?

Sony Ericsson Xperia mini pro | Fot. wł.
Sony Ericsson Xperia mini pro | Fot. wł.
Tomasz Hamryszak

Seria miniaturowych Androidów Sony Ericssona została zapoczątkowana w 2010 roku przez modele X10 mini oraz X10 mini pro. Oba smartfony cieszyły się sporą popularnością w naszym kraju. Z uwagi na kompaktowe wymiary telefony te bardzo często wybierane są przez młodzież, a w szczególności kobiety. Po upływie mniej więcej roku producent zdecydował się na kontynuację udanej serii. Zaprezentował modele mini oraz mini pro. Ten ostatni jest bohaterem dzisiejszego wpisu.

Wygląd i wykonanie

Sony Ericsson, projektując smartfona Xperia mini pro, oparł się na starych i sprawdzonych rozwiązaniach znanych z modelu wcześniejszego. Niemal cała obudowa i srebrna ramka korpusu wykonano z plastiku. Jedyny metalowy element stanowi wewnętrzna strona wysuwanego wyświetlacza.

Sony Ericsson Xperia mini pro | Fot. wł.
Sony Ericsson Xperia mini pro | Fot. wł.

Jakość wykonania smartfona jest dość przeciętna. Obudowa pod większym naciskiem nie wydaje żadnych nieprzyjemnych dźwięków. Niestety, zastrzeżenia mam do mechanizmu rozsuwania. Górna część slidera nieco rusza się na boki, a ciasne spasowanie elementów może w przyszłości porysować wewnętrzną stronę klawiatury.

Na pochwałę zasługuje antypoślizgowa warstwa umieszczona na tylnej części smartfona. Zapobiega ona przypadkowemu wypadnięciu urządzenia z dłoni, a dodatkowo zwiększa komfort jego użytkowania.

Wyświetlacz

Wyświetlacz zastosowany w modelu Xperia mini pro ma przekątną 3 cali oraz rozdzielczość 320 x 480 pikseli. Stanowi to dość dużą różnicę w stosunku do 2,6-calowego ekranu o rozdzielczości 240 x 430 pikseli, który wykorzystano w starszym smartfonie. Nowa jednostka wzbogacona została o Mobile BRAVIA Engine, zapewniający lepszą jakość zdjęć i filmów.

Silnik Mobile BRAVIA rzeczywiście działa i w pewnym stopniu poprawia jakość prezentowanego obrazu. Pamiętać jednak należy, że aktywuje się on tylko w niektórych miejscach oprogramowania (galeria, odtwarzacz wideo). Więcej informacji na temat tego dodatku oraz test jego skuteczności znajdziecie w poniższym wpisie.

Wyświetlacz w Sony Ericsson Xperii mini pro zrobił na mnie dobre wrażenie. Niewielka przekątna w połączeniu z dość sporą rozdzielczością sprawia, że prezentowany obraz jest bardzo wyraźny - nie ma mowy o rozmytych czy postrzępionych konturach. Jakość odwzorowania barw oceniam jako dobrą. Oczywiście nie jest to Super AMOLED Samsunga zapewniający doskonałą głębię czerni i wyraziste nasycenie barw, lecz w przypadku tak niewielkiego urządzenia trudno oczekiwać czegoś więcej.

Klawiatura

Elementem charakterystycznym, a zarazem największym atutem urządzenia jest wysuwana klawiatura QWERTY (w testowanym urządzeniu QWERTZ). W nowej Xperii klawisze są ułożone w 4 rzędach i 11 kolumnach. Dzięki umieszczeniu dodatkowej kolumny użytkownik ma dostęp również do klawiszy kierunkowych, których zabrakło w miniaturowej X10.

Jakość wykonania klawiatury w testowanym smartfonie stoi na wysokim poziomie. Skok klawiszy jest pewny i dokładnie wyczuwalny. Każdy przycisk został pokryty antypoślizgowym materiałem, a odpowiednia odległość pomiędzy poszczególnymi literami dodatkowo zmniejsza ryzyko pomyłki. Klawiatura w Sony Ericssonie Xperii mini pro jest wygodniejsza niż w poprzednim modelu.

Interfejs

Miłe zaskoczenie czekało mnie podczas testów nowego interfejsu Sony Ericssona dla miniaturowych Androidów. Producent przemyślał rozmieszczenie wszystkich elementów oprogramowania - są tak ulokowane, że zapewniają bezproblemową obsługę na tak niewielkim ekranie.

Interfejs
Interfejs

Dużą zaletą jest poszerzona funkcjonalność 4 rogów, znanych już z wcześniejszej nakładki. Do jednego rogu można przypisać aż 4 dowolne aplikacje, co pozwala na szybki dostęp do najczęściej używanych funkcji smartfona.

Podczas korzystania z nowego interfejsu co chwila wyświetlają się animacje, płynne przejścia oraz inne graficzne ozdoby, które cieszą oko. Sporym zaskoczeniem była dla mnie płynność działania nowego interfejsu i całego telefonu. Podczas testów smartfon ani razu nie dostał zadyszki, a o klatkowaniu podczas przewijania pulpitów nie było nawet mowy.

Ekran blokady, menu
Ekran blokady, menu

Wydajność na odpowiednim poziomie zapewnia procesor Qualcomm o taktowaniu 1 GHz, co w tak niewielkim urządzeniu jest zupełną nowością. Sony Ericsson Xperia mini pro to najsprawniej funkcjonujący smartfon tego producenta spośród tych, które miałem okazję testować.

Więcej informacji na temat Sony Ericssona Xperia mini pro przeczytacie w pierwszej części testu, która zostanie opublikowana, gdy tylko dokładnie zapoznam się z działaniem tego ciekawego urządzenia. Jeżeli macie jakieś pytania, zadawajcie je w komentarzach – na wszystkie postaram się odpowiedzieć.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)