Sony Honami z aparatem 20 Mpix i ekranem Triluminous? Czekam z niecierpliwością
Jakiś czas temu pisałem Wam, że Sony może szykować naprawdę interesującego flagowca w drugiej połowie tego roku. Kolejne przecieki dotyczące smartfona o kodowej nazwie Honami tylko to potwierdzają.
04.05.2013 | aktual.: 04.05.2013 20:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jakiś czas temu pisałem Wam, że Sony może szykować naprawdę interesującego flagowca w drugiej połowie tego roku. Kolejne przecieki dotyczące smartfona o kodowej nazwie Honami tylko to potwierdzają.
Model ma być częścią nowej linii One Sony, w ramach której mają powstawać urządzenia wykorzystujące doświadczenie różnych działów japońskiego giganta. Co więcej, zaangażowanie zespołów zajmujących się aparatami, wyświetlaczami i szeroko rozumianymi multimediami w pracach nad Honami ma być jeszcze większe niż dotychczas. Efekt końcowy, czyli kolejny flagowiec Sony, może być naprawdę ciekawy.
Jeszcze lepszy niż Xperia Z
Według ostatnich doniesień z Azji, w ręce pierwszych testerów wpadły prototypowe wersje Honami. Wierząc ich opinii, nowy smartfon Sony jest "jednym z najładniejszych telefonów, jakie udało się kiedykolwiek zrobić firmie". Obudowa ma gwarantować również dużą wytrzymałość. Zapewne więc, jak w przypadku Xperii Z, będzie zrobiona z z hartowanego szkła i włókna węglowego, a cała konstrukcja zostanie oparta na metalowej ramce.
[solr id="komorkomania-pl-155612" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3944,46-milionow-xperii-z-w-40-dni-sony-wreszcie-sie-udalo" _mphoto="xperia-z-3-142374-270x14-b6662ee.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3813[/block]
Sercem urządzenia ma być czterordzeniowy Snapdragon 800, który wykorzystuje rdzenie Krait 400 o taktowaniu do 2,3 GHz i układ graficzny Adreno 330. Tę potężną jednostkę będzie wspierać 2 GB pamięci RAM, a bateria o pojemności 2700-3000 mAh ma sprawić, że układ Qualcomma będzie miał z czego czerpać energię.
Zgodnie z tym o czym pisałem już wcześniej, Sony nie będzie przygotowywać dwóch bliżniaczych urządzeń, z których pierwsze charakteryzowałoby się świetnym aparatem, a drugie - ponadprzeciętną jakością dźwięku. Wszystkie najlepsze technologie Japończyków mają trafić właśnie na pokład Honami. Wśród nich wymienia się już teraz świetnej jakości moduł audio znany z Walkmanów (być może S-Master MX Digital Amlifier), ale to jeszcze nic.
Sony postawi (wreszcie) na dobry ekran?
Wiele wskazuje bowiem, że Sony aby być bardziej konkurencyjne wobec flagowców Samsunga i HTC, postawi na lepszej jakości ekran. Panele Reality Display same w sobie nie są takie złe (szczególnie podczas wyświetlania multimediów z aktywnym silnikiem Bravia Mobile), ale wpadają dość słabo na tle nowych IPS-ów czy AMOLED-ów.
Okazuje się więc, że japoński gigant może sięgnąć po ekrany Triluminous, które stosowane są w drogich telewizorach Sony Bravia. Niedawno szef filipińskiego oddziału Sony potwierdził nawet, że technologia ta pojawią się również w smartfonach z linii Xperia. Jednym z pierwszych może być właśnie Honami, który ma być wyposażony w 5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości FullHD.
Panele Triluminous wykorzystują nowy rodzaj tylnego podświetlenia, co umożliwia zastosowanie nanokryształowych półprzewodników Color IQ firmy QD Vision. Dzięki temu na tle tradycyjnych ekranów LCD, wyświetlacze Sony reprodukują więcej odcieni i tekstur (według danych producenta paleta barw jest większa nawet o 50%), a same kolory są bardziej nasycone i żywe. Technologia Triluminous wpływa również na zwiększenie jasności paneli oraz kontrastu.
Śladami Nokii?
Kolejną mocną stroną Honami może być nowy aparat z matrycą 20 Mpix. Najciekawszy jest jednak fakt, że według serwisu VR-Zone, będzie ona wyróżniać się nie tylko liczbą megapikseli, ale i wielkością.
Sony najprawdopodobniej wykorzysta nowy sensor Exmor RS o wielkości 1/1,6". To zdecydowanie większa fizycznie matryca niż te stosowane standardowo w topowych telefonach z Androidem. Większym czujnikiem może pochwalić się jedynie Nokia 808 PureView (1/1,2"), co dobrze oddaje poniższa grafika:
Honami ma być również wyposażony w ksenonową lampę błyskową i/lub podwójną diodę doświetlającą (o jasności 10 razy większej niż standardowo dostępne w smartfonach diody) oraz nową optykę - prawdopodobnie Sony Lens G, które dostępne jest w wielu kompaktach japońskiej firmy. Ciekawie zapowiadają się również informacje, że na potrzeby modelu Sony ma opracować nowy algorytm obrabiania zdjęć, jak również udoskonalić interfejs, który będzie wzorowany na tym z nowych Cyber Shotów.
Może nawet okazać się, że Sony zechce wykorzystywać podobne rozwiązania do tych z PureView Pro (np. jeżeli chodzi o wykorzystanie różnych fragmentów dużej matrycy), ale dostępność optycznej stabilizacji obrazu pozostaje zagadką. Pewne jest jednak to, że idąc śladami Nokii japoński gigant - korzystając z doświadczenia działu aparatów - może przygotować rewelacyjną komórkę dla amatorów mobilnej fotografii.
Honami to nie jedyna nowość Sony?
Ciężko wyobrazić mi sobie smartfona z tak dużym ekranem, ale nie od dziś wiadomo, że Japończycy mocno rozważają wejście na rynek phabletów. Czyżby chcieli zacząć od naprawdę mocnego uderzenia?
Sam nie jestem o tym przekonany, ale może okazać się, że to całkiem dobry ruch ze strony firmy. Nie ma co jednak liczyć, że model ten będzie równie mocny jak Honami.
Sony jest na dobrej drodze
Każdy kolejny high-endowy model Sony jest sporo lepszy od poprzedników i widać, że producent przykłada sporo uwagi do opinii użytkowników. Niestety, wciąż firma minimalnie ustępuje rywalom jeżeli chodzi o stronę hardware'ową flagowców. W przypadku Xperii Z było podyktowane to głównie koniecznością szybkiego wprowadzenia komórki na rynek, ale niesmak związany z ekranem ciężko w ten sposób usprawiedliwiać. Wraz z Honami może się to jednak zmienić.
Oczywiście do premiery, która powinna odbyć się na targach IFA 2013, pozostało jeszcze ładnych kilka miesięcy, ale coraz to nowe plotki tylko potwierdzają, że Japończycy nie próżnują. Sony, znając oręż konkurentów, może spokojnie przygotować naprawdę mocne urządzenie, które będzie naszpikowane autorskimi (czytaj: niedostępnymi u konkurencji) rozwiązaniami. Jeżeli firmie się uda, nie jest wykluczone, że wkrótce powalczy poważnie z Samsungiem o prym w segmencie Androidów. Tym bardziej, że firma Kraju Kwitnącej Wiśni już pokazała, że wie co to marketing i może wydawać całkiem sporo na reklamę...
Źródło: Phone Arena • TechPinas • QDVision • VR-Zone