Sony się rozkręca. Pokaz możliwości Xperii 1 IV robi wrażenie

Wygląda na to, że Sony nie kłamało i Xperia 1 IV naprawdę jest filmowym kombajnem.

Sony się rozkręca. Pokaz możliwości Xperii 1 IV robi wrażenie
Miron Nurski

19.05.2022 | aktual.: 19.05.2022 17:34

Xperia 1 IV to tegoroczny flagowiec Sony, który ujrzał światło dzienne kilka dni temu. Jedną z jego unikatowych funkcji - oprócz prawdziwego zoomu optycznego - jest możliwość rejestrowania filmów 4K w 120 klatkach na sekundę z użyciem wszystkich aparatów.

Sony Xperia 1 IV: co daje nagrywanie 4K w 120 kl./s?

Gdy telefon zapisuje aż 120 obrazów na sekundę, nagrane wideo można spowolnić 5-krotnie, tworząc tym samym miły dla oka efekt slow-motion.

A że Xperia 1 IV pracuje wówczas w trybie 4K, obraz jest ostry i wygląda dobrze nie tylko na ekranie smartfonu, ale i telewizorze. Tak wysoka rozdzielczość daje też duże pole do popisu podczas montażu, bo pozwala wyciąć niewielki fragment kadru i wciąż zachować satysfakcjonującą ostrość.

Jest bardzo mało smartfonów, które w ogóle potrafią nagrywać 4K w 120 kl./s, bo większość flagowców ma ograniczenie do 60 kl./s. A jeśli już, funkcja ta działa co najwyżej z aparatem głównym.

Nowość Sony jako jedyna obsługuje takie nagrywanie we wszystkich trzech aparatach. Slow-motion można więc uzyskać także kręcąc z ultraszerokiego kąta lub teleobiektywu z zoomem sięgającym 5,2x.

Xperia 1 IV: Sony opublikowało przykładowe wideo w 4K i 120 kl./s

Na kanale Sony na YouTubie pojawiło się wideo nagrane Xperią 1 IV, które możecie obejrzeć poniżej.

Xperia 1 lV - Cinematic Slow-motion movie in Chicago by Pierre Lambert

Autor - Pierre Lambert - chętnie korzystał ze spowalniania obrazu i wszystkich wbudowanych obiektywów; niektóre kadry są szerokie, a niektóre bardzo wąskie. Aktualnie nie ma na rynku drugiego telefonu, którym dałoby się zarejestrować podobne wideo.

Podoba mi się też to, że wspomniany film - choć promocyjny - został nagrany w sposób zaskakująco "uczciwy". Niektóre kadry są roztrzęsione, więc widać, że twórca nie wspomagał się żadnymi stabilizatorami i innymi dodatkami, które często kosztują więcej niż sam telefon.

Wiele kadrów wygląda bardzo amatorsko, bo autor nie decydował się nawet na ręczną blokadę ekspozycji. To tylko wzmaga przekaz, że podobny film może nagrać Xperią 1 IV każdy. Bez wybitnych umiejętności i dodatkowego oprzyrządowania.

Coraz bardziej podobają mi się ostatnie działania Sony

Już w teście Xperii Pro-I pisałem, że Sony ignoruje niemal wszystkie smartfonowe trendy, ale robi to w sposób wyjątkowo przemyślany. Firma ma na siebie pomysł i konsekwentnie go realizuje.

Xperia 1 IV zapowiada się na naprawdę solidne narzędzie dla mobilnych filmowców. A w erze TikToka i rosnącej popularności vlogów nie jest to bez znaczenia.

Zobacz również:

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)