Sony Xperia T w benchmarkach. Jest świetnie

Sony Xperia T może odnieść sukces. Niezła specyfikacja sprzętowa, świetne usługi Sony oraz dodatkowa reklama w postaci Jamesa Bonda. Z pierwszych benchmarków wynika, że smartfon będzie również bardzo wydajny, mimo że ma "tylko" dwa rdzenie.

Sony Xperia T może odnieść sukces. Niezła specyfikacja sprzętowa, świetne usługi Sony oraz dodatkowa reklama w postaci Jamesa Bonda. Z pierwszych benchmarków wynika, że smartfon będzie również bardzo wydajny, mimo że ma "tylko" dwa rdzenie.

Ostatnie telefony z serii Xperia nie miały mocnej specyfikacji technicznej. W przypadku Xperii T nie można mówić o rewolucji, ale widać pozytywne zmiany. Należą do nich m.in. dobra optymalizacja oprogramowania oraz nowy układ Qualcomm Snapdragon S4 MSM8260A 1,5 GHz (Krait 28 nm), co przekłada się na świetne wyniki w benchmarkach.

Nowy telefon Bonda został przetestowany najpopularniejszymi programami - AnTuTu, Quadrant, Linpack, NenaMark, Vellamo, SunSpider oraz CF-Bench. W każdym z nich smartfon Sony uzyskał bardzo dobre rezultaty. Ba, w niektórych lepsze niż obecny król wydajności Galaxy S III, co dla wielu może być zaskoczeniem.

Xperia T w AnTuTu osiągnęła nieco ponad 8000 punktów - to dobry wynik. Dla porównania, Samsung Galaxy S III (z czterordzeniowym Exynosem 1,5 GHz) uzyskiwał nawet 14 900 punktów. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ test "faworyzuje" urządzenia z większą liczbą rdzeni (nie dziwię się, że Mateusz go tak bardzo nie lubi). W innych testach Snadragon S4 pokazał się ze zdecydowanie lepszej strony.

O tym można się przekonać, porównując wyniki z programu Quadrant. Xperia T uzyskała w nim 5373 punkty, a Galaxy S III "tylko" 5019 punktów. Nie jest to wielka różnica (niezauważalna podczas codziennego użytkowania), jednak pokazuje, że dwa rdzenie Snapdragona S4 wcale nie ustępują czterordzeniowemu Exynosowi.

Obiecujące są również wyniki w benchmarku Sunspider 0.9.1: Xperia - 1652 ms, Galaxy S III - 1474 ms (wygrywa niższa wartość). Różnica także w tym przypadku nie jest duża, co utwierdza mnie w przekonaniu, że Xperia T to bardzo wydajny smartfon. Co więcej, firma chyba całkiem nieźle poradziła sobie z optymalizacją przeglądarki.

Pozostałe wyniki są następujące:

• Linpack (single-thread): 97
• Linpack (multi-thread): 189
• NenaMark 2: 60 fps
• Vellamo: 2430
• CF-Bench: 9120

Mimo że do benchmarków podchodzę z dystansem, muszę przyznać, że Xperia T robi wrażenie - nie ustępuje Galaxy S III z czterordzeniowym Exynosem. Ciekawe, czy będzie się to przekładało na codzienne korzystanie z telefonu. Mateusz w pierwszych wrażeniach chwalił nową Xperię. Wyniki benchmarków zdają się potwierdzać jego słowa.

Na razie ocena urządzenia jest dobra. Jak będzie na dłuższą metę? Przekonamy się, kiedy Xperia T trafi do naszej redakcji.

Źródło: Engadget