Xperia X - nowa seria smartfonów Sony. Są metalowe i mają dobre wyposażenie
Na targach MWC 2016 nie mogło zabraknąć firmy Sony. Japończycy w Barcelonie zapowiedzieli sporo nowych produktów, ale zdecydowanie najciekawszym z nich jest nowa linia Xperia X.
22.02.2016 | aktual.: 24.02.2016 13:48
Na początku września ubiegłego roku Sony Mobile zaprezentowało 3 modele z różnymi wyświetlaczami należące do flagowej serii Xperia Z5. Teraz japońska firma również pokazała 3 urządzenia, które łączy to, że wszystkie mają 5-calowe ekrany.
Aparat wróżbita?
Podczas premiery piątej odsłony Zetek, Sony chwaliło się najszybszym autofocusem na świecie, który ustawia ostrość zdjęcia w 0,03 sekundy. Możliwości fotograficzne tych modeli potwierdzili specjaliści z DXOMark, którzy swego czasu uznali, że są to najlepsze aparaty w smartfonach jakie kiedykolwiek testowali. Sam również miałem przyjemność sprawdzić możliwości zarówno Z5, jak i Z5 Compact i mogę powiedzieć, że jest w tym sporo prawdy. Topowe Xperie potrafią uchwycić bardzo ładne ujęcia i przeważnie robią to dość szybko (chociaż nie zawsze). Teraz ma być jeszcze lepiej.
Dwie z zaprezentowanych nowości (Xperia X oraz Xperia X Performance) zostały wyposażone w ten sam, 23-megapikselowy aparat, ale tym razem ma on technologię Smart Capture, która opiera się na hybrydowym mechanizmie automatycznego ustawiania ostrości z funkcją przewidywania. Japończycy tak tłumaczą jej działanie:
Sony:
Całkowicie nowy Predictive Hybrid Autofocus, stworzony we współpracy ze specjalistami od fotografii z zespołu Sony α, pozwala wybrać główny, poruszający się obiekt w kadrze, a następnie przewiduje jego ruch w taki sposób, by obraz tego obiektu był idealnie ostry nawet w zbliżeniu.
Na razie nie wiadomo jak nowa funkcja będzie sprawować się to w codziennym użytkowaniu, ale zapowiada się bardzo ciekawie.
Jak prezentują się poszczególne modele?
Xperia X Performance:
- 5-calowy ekran IPS o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli), 440 pikseli;
- 4-rdzeniowy Snapdragon 820;
- 3 GB pamięci RAM
- 32 GB pamięci wbudowanej + MicroSD;
- 23-megapikselowy aparat główny z przesłoną f/2.0;
- 13 Mpix na przednim panelu;
- łaczność 4G LTE;
- baterii 2700 mAh;
- czytnik linii papilarnych;
- Android 6.0 Marshmallow;
- wymiary: 70,4 x 143,7 x 8,7 mm;
- waga: 165 gramów.
Xperia X:
- 5-calowy ekran IPS o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli), 440 pikseli;
- 6-rdzeniowy Snapdragon 650;
- 3 GB pamięci RAM
- 32 lub 64 GB pamięci wbudowanej + MicroSD;
- 23-megapikselowy aparat główny z przesłoną f/2.0;
- 13 Mpix na przednim panelu;
- łaczność 4G LTE;
- baterii 2620 mAh;
- Dual SIM (opcjonalnie);
- czytnik linii papilarnych;
- Android 6.0 Marshmallow;
- wymiary: 69,4 x 142,7 x 7,9 mm;
- waga: 153 gramy.
Xperia XA:
- 5-calowy ekran IPS o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli), 294 pikseli;
- 8-rdzeniowy MediaTek Helio P10 MT6755;
- 2 GB pamięci RAM
- 16 GB pamięci wbudowanej + MicroSD;
- 13-megapikselowy aparat główny;
- 8 Mpix na przednim panelu;
- łaczność 4G LTE;
- baterii 2300 mAh;
- Dual SIM;
- Android 6.0 Marshmallow;
- wymiary: 143,6 x 66,8 x 7,9 mm;
- waga: 138,8 gramów.
Powiew świeżości?
Seria Z, której przedstawiciele mają tafle szkła z przodu i z tyłu, nieco się już wielu osobom przejadła. Zetki bez wątpienia prezentuje się świetnie, ale ich wzornictwo prawie wcale nie zmienił od czasu Xperii Z1. Patrząc na modele z nowej serii X od razu widać, że to sprzęt Japończyków, ale ich konstrukcje zostały nieco zmienione.
Nowości mają nie tylko ramy wykonane z metalu, ale również tylne panele. Sony do tego z przodu wykorzystało szkoło o zaokrąglonych krawędziach, co - przynajmniej na grafikach promocyjnych - prezentuje się bardzo dobrze. Rewelacyjnie prezentuje się najtańsza Xperia XA, która praktycznie nie ma ramek po bokach ekranu.
Smartfony te będą dostępne w 4 wariantach kolorystycznych - biał, grafitowa czerń, limonkowe złoto oraz różowe złoto. Dodatkowo razem z nimi do sprzedaży trafi szereg pokrowców.
Fajne? Fajne!
Oglądając prezentację urządzeń i zapoznając się materiałami prasowymi, tylko jedno myśl przyszła mi do głowy: One są fajne! Seria X wizualnie prezentują się - moim zdaniem - nawet lepiej niż Zetki, a do tego ma całkiem nieźle działać na baterii.
Sony chwali się, że urządzenia będą pracować do 2 dni na pojedynczym ładowaniu, nawet mimo niezbyt wielkich ogniw. Umożliwić ma to technologia Qnovo Adaptive Charging, dzięki której ogniwa mają pracować z większą wydajnością, a do tego mają cechować się dwukrotnie dłuższą żywotnością.
Niestety trochę na nie poczekamy...
Najciekawszy z serii X jest model Performance, ale zarówno zwykły X, jak i model XA również znajdą wielu fanów. Miłośnicy Sony w końcu będą mogli sięgnąć po sprzęt z najwyższej półki, który nie będzie Zetką. Niestety trochę trzeba będzie poczekać na te modele, ponieważ mają być dostępne "od lata 2016". Teraz prezentują się one świetne, ale za kilka miesięcy mogą nieco stracić na atrakcyjności. Szkoda, że Sony nie zdecydowało się na ich szybsze wprowadzenie na rynek.
Śledź autora na Facebooku: Konrad Błaszak