Sony Xperia Z Ultra jest ogromna i zapowiada się rewelacyjnie!

Po licznych przeciekach Sony wreszcie oficjalnie ujawniło pierwszy phablet z serii Xperia. Xperia Z Ultra prezentuje się jeszcze lepiej, niż wynikało z wycieków.

Sony Xperia Z Ultra (fot. sony)
Sony Xperia Z Ultra (fot. sony)
Mateusz Żołyniak

25.06.2013 | aktual.: 25.06.2013 12:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Waga nowego produktu to 212 gramów (ponad 50 g więcej niż Xperia Z), co wydaje mi się i tak bardzo dobrym wynikiem. Xperia Z Ultra charakteryzuje się niemal takim samym designem (OmniBalance) jak Xperia Z, ale Japończykom udało się poprawić jakość wykonania. Obudowa zrobiona z tafli hartowanego szkła (Dragontrail?) i poliwęglanowego tworzywa ma być teraz w pełni wodoodporna (model spełnia certyfikaty IP55 i IP58), a nie "tylko" wodoszczelna, dzięki czemu gniazdo słuchawkowe nie musi być przykryte zaślepką.

Pierwszy smartfon z ekranem Triluminos

Xperia Z Ultra to pierwszy na rynku smartfon z ekranem Triluminos. 6,4-calowy panel TFT o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli ma powłokę z kwantowymi kropkami, która znacznie poprawia jakość wyświetlanego obrazu. Dzięki zastosowaniu technologii Trilumios kolory mają być bardziej nasycone i lepiej odwzorowane.

Smartfon wspiera również silnik X-Reality (wersja dla mobilnych urządzeń), który ma redukować szumy i poprawiać ostrość obrazu. Pierwsze hands-ony z urządzeniem Sony tylko potwierdzają, że jakość ekranu jest naprawdę dobra - według niektórych redaktorów jest to poziom porównywalny z Super LCD3 z HTC One.

Jest i obsługa rysika

Znacznie lepsza jakość obrazu od Reality Display to niejedyna zaleta ekranu Xperii Z Ultra. Sony postawiło na nowy panel dotykowy, który ma współpracować z każdym graficznym rysikiem, stylusami do ekranów pojemnościowych, a nawet metalowymi długopisami o końcówce o średnicy większej niż 1 mm. Phablet będzie rozpoznawać pismo odręczne, co - jak widać na pierwszych filmikach - działa całkiem sprawnie.

[solr id="komorkomania-pl-166627" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3538,sony-i1-honami-moze-byc-prawdziwym-hitem" _mphoto="sony-i1-honami-concept-1-c7ec458.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3959[/block]

Specjalnie przygotowana miniaplikacja umożliwi tworzenie szybkich notatek podczas korzystania z innych aplikacji. Dotyczy to również sytuacji, w których rozmawia się przez telefon, co może być szczególnie użyteczną funkcją. Szkoda jednak, że Sony nie zdecydowało się na dodanie własnego rysika ani nie postarało się o to (jak Samsung), żeby przygotować pakiet aplikacji współpracujących ze stylusami. Oczywiście, do premiery może się to jeszcze zmienić.

Potężny Snapdragon 800 i LTE

Xperia Z Ultra została wyposażona w najmocniejszy dostępny obecnie układ Qualcomma, czyli Snapdragona 800 (MSM8974). Chipset oparty jest na rdzeniach Krait 400, które mogą być taktowane nawet z częstotliwością 2,2 GHz, oraz układzie graficznym Adreno 330, który ma być dwa razy bardziej wydajny od poprzedniej wersji (Adreno 320).

Sony Xperia Z Ultra (fot. sony)
Sony Xperia Z Ultra (fot. sony)

Układ Qualcomma wspiera łączność LTE, która wraz pięciozakresowym HSPA ma pozwolić na obsługę większości sieci na świecie. Będzie też WiFi z obsługą WiFi Direct (Miracast), Bluetooth 4.0, GPS/GLONASS, NFC z One Touch, MHL i standard ANT+, który usprawnia komunikację z dodatkowymi akcesoriami, jak rowerowe trackery czy bezprzewodowe pulsometry.

Xperia Z Ultra ma słabszy aparat niż Xperia Z. Na jej pokład trafiła bowiem nie matryca 13 Mpix, a "jedynie" sensor Exmor RS o wielkości 8 Mpix. Gorzej, że zabrakło lampy błyskowej, co utrudni robienie zdjęć w trudnych warunkach. Xperia Z Ultra ma mieć jednak te same funkcje fotograficzne co poprzednik, w tym tryb HDR podczas robienia zdjęć i kręcenia filmów. Dostępna jest przednia kamerka 2 Mpix do wideorozmów i 16 GB wbudowanej pamięci, którą za pomocą kart pamięci microSD można rozszerzyć o 64 GB.

Tylko 3000 mAh

Jedynym zgrzytem w specyfikacji (nie licząc lampy, ale to można przeżyć) jest moim zdaniem bateria o stosunkowo małej pojemności - 3000 mAh. W jednym z wcześniejszych wpisów wspominałem, że nowy Snapdragon nie jest najlepszym wyborem, bo wraz z taktowaniami powyżej 2 GHz zapotrzebowanie układu na prąd może znacząco wzrosnąć. Nie wspominając o obsłudze wymagającego LTE.

Sony Xperia Z Ultra (fot. sony)
Sony Xperia Z Ultra (fot. sony)

Wolałbym urządzenie grubsze o milimetr czy dwa, ale za to wyposażone w pokaźną baterię. Galaxy Note II oparty na słabszych podzespołach ma podobną baterię, a Ascend Mate ogniwo o ponad 1000 mAh pojemniejsze. Obawiam się więc, że bez stale aktywnego trybu Stamina czas pracy baterii nie będzie zachwycający. Testy wykażą, czy są to obawy uzasadnione.

Wszystko zależy od ceny

Telefon oparty jest na Androidzie 4.2 Jelly Bean, który ma wkrótce trafić na pokład pozostałych Xperii. Sony zadbało również o to, żeby dopasować swoją nakładkę do wielkiego ekranu. Wszystkie aplikacje mają być obsługiwane bez problemu, a w wybranych można będzie korzystać z rysika i funkcji rozpoznawania pisma odręcznego (np. przy tworzeniu notatek).

[solr id="komorkomania-pl-169519" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3498,galaxy-note-3-z-57-calowym-ekranem-bedzie-mniejszy-od-poprzednika" _mphoto="samsung-galaxy-note-3-ko-b4043f2.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3960[/block]

I to w zasadzie tyle. Nie ma zaplecza rozbudowanych funkcji rysika S Pen, znanych z Galaxy Note'ów. A przecież Samsung nie śpi i na bank pokaże sporo nowości wraz z Galaxy Note 3.

Xperia Z Ultra ma się pojawić na rynku już w trzecim kwartale. Jej cena nie jest jeszcze znana, ale można się spodziewać, że tanio nie będzie (pewnie około 3000 zł). Szkoda, ponieważ to właśnie od ceny zależy sukces produktu Sony w segmencie phabletów, w którym pojawi się sporo nowości w ciągu najbliższych miesięcy.

Komentarze (0)