Sony Xperia Z2 - wydajność i benchmarki

Między modelami Z1 i Z2 jest zaledwie kilka miesięcy różnicy. W tym czasie technologia nie zmieniła się bardzo, ale Sony dołożyło wszelkich starań, by nowy model był jeszcze wydajniejszy. Nawet nie dlatego, że Xperii Z1 brakowało mocy - nadal ma jej pod dostatkiem. Nowe po prostu powinno być lepsze, a już na pewno nie może być gorsze od tego, co oferuje konkurencja.

Jan Blinstrub

26.04.2014 | aktual.: 26.04.2014 19:15

Wewnątrz Sony Xperia Z2 siedzi Snapdragon 801 w tej samej wersji, co w HTC One M8 . Ma cztery rdzenie Krait 400 pracujące z częstotliwością do 2,36GHz i podkręcone Adreno 330 (550Mhz). Zgodnie z oczekiwaniami oba urządzenia działają bardzo podobnie, czyli bez zarzutu. Żadnych problemów nie sprawiają interfejs i aplikacje. Oczywiście wyzwaniem nie są także najbardziej wymagające gry, a jeśli coś nie działa jak należy, winę ponosi raczej kiepski kod aplikacji, a nie sam układ. Spośród gier, które sprawdziłem, tylko GTA San Andreas od czasu do czasu traciło płynność. Gra chodzi na maksymalnych detalach nieco gorzej, niż na HTC One M8, ale oczywiście jest jak najbardziej grywalna.

Sony Xperia Z2 na tle innych topowych modeli wyróżniają 3 GB pamięci operacyjnej. Realnie jednak różnica w działaniu między nową Zetką a m8 jest niezauważana. Nie twierdzę jednak, że z czasem dodatkowy gigabajt RAM-u nie przełoży się na lepsze działanie systemu: wystarczy wprowadzić nieco bałaganu w karcie aplikacji i trzymać wiele uruchomionych w tle programów.

Podkręcony Snaprdagon 801 z jednej strony zapewnia nieco wyższą wydajność niż standardowa osiemsetka, z drugiej wytwarza odczuwalnie więcej ciepła. Pod obciążeniem Sony Xperia Z2 nagrzewa się tak samo, jak HTC One m8. O ile jednak ten drugi robił się bardzo ciepły na całej powierzchni obudowy, o tyle urządzenie Sony nagrzewa się najbardziej w centralnej i górnej części urządzenia. Nieprzyjemnie gorąca robi się zwłaszcza górna część aluminiowej ramy telefonu. Na szczęście thermal throttling nie daje o sobie znać (odkryłem kilka nowych gier, więc sprawdziłem to naprawdę solidnie).

Żeby formalności stało się zadość, wydajność urządzenia trzeba przełożyć na cyfry z benchmarków. Wyniki są oczywiście imponujące. Warto zaznaczyć, że urządzenia Sony bardzo lubią się z benchmarkiem Anomaly 2 i wykręcają rekordowe wyniki. Różnica 100 tys. punktów między Z2 a M8 nie jest pomijalna. Ciekawe, że w praktyce to urządzenie HTC radziło sobie minimalnie lepiej. Również standardowa przeglądarka internetowa HTC okazała się szybsza od domyślnego Chrome w Xperii Z2.

Oczywiście w wypadku topowych smartfonów nie warto kierować się ani benchmarkami, ani różnicą kilku klatek na sekundę w jakichś grach. Każdy z nich ma wystarczający zapas mocy, by zadowolić najbardziej wymagających użytkowników. Zresztą nawet modele z drugiej połowy zeszłego roku sprostają ich oczekiwaniom (a są już zdecydowanie tańsze od tegorocznych flagowców).