Sony Yuga wycieka w Rosji. Co o niej wiadomo?

W Sieci pojawia się coraz więcej informacji o 5-calowych smartfonach z ekranami FullHD różnych producentów. Wśród nich jest także Sony Yuga, której prototyp trafił w ręce Eldara Murtazina. Jak prezentuje się propozycja japońskiego producenta według redaktora mobile-review.com?

Sony Yuga (fot. mobile-review.com)
Sony Yuga (fot. mobile-review.com)
Tomasz Nowak

19.12.2012 | aktual.: 19.12.2012 12:00

W Sieci pojawia się coraz więcej informacji o 5-calowych smartfonach z ekranami FullHD różnych producentów. Wśród nich jest także Sony Yuga, której prototyp trafił w ręce Eldara Murtazina. Jak prezentuje się propozycja japońskiego producenta według redaktora mobile-review.com?

Eldara wraz z opisem pierwszych wrażeń z korzystania z nadchodzącego flagowca Sony zamieścił również sporo zdjęć, które możecie oglądać poniżej. Mimo, że te nie są tak dobrej jakości jak poprzednie, to przynoszą garść przydatnych informacji.

Na początek przypomnę jednak przewidywaną specyfikację modelu Yuga. 5-calowy ekran pracujący w rozdzielczości FullHD, czterordzeniowy procesor Snapdragon o taktowaniu 1,5 GHz, 2 GB pamięci RAM oraz aparat o rozdzielczości 12 Mpix to jej kluczowe elementy. Na papierze wygląda to znakomicie, jednak w rzeczywistości może nie być tak różowo...

Sony Yuga (fot. mobile-review.com)
Sony Yuga (fot. mobile-review.com)

Według źródła, największą wadą prototypowego egzemplarza jest nadmierne przegrzewanie się. Oczywiście problem ten powinien być wyeliminowany do pojawienia się finalnej wersji, jednak podobne opinie pojawiły się w przypadku pierwszych wersji Nexusów 4. 5-calowy smartfon to już spora powierzchnia, a raczej nikt nie kupuje smartfona, żeby używać go jako grzejnik.

Design telefonu nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych Xperii, ale mi się podoba. Całość - jak na model Sony przystało - prezentuje się elegancko. Pomimo swoich rozmiarów jest dość komfortowy w użytkowaniu, a to za sprawą małej wagi i smukłych kształtów. Niestety 5 cali to już całkiem sporo, co wyraźnie zaznaczył Eldar. Zmieścić takiego kolosa do kieszeni spodni będzie zdecydowanie trudniej.

Sony Yuga (fot. mobile-review.com)
Sony Yuga (fot. mobile-review.com)

Wykonanie smartfona również stoi na wysokim poziomie. Widać, że Sony użyło drogich materiałów. Wszystkie części obudowy są dobrze dopasowane i nic nie trzeszczy. Trzymając smartfon w dłoni nie ma się wrażenia, że jest on wykonany z taniego plastiku, co należy zaliczyć do niewątpliwych plusów.

Ekran zajmuje większą cześć powierzchni telefonu. Cienka ramka wokół wyświetlacza nadaje telefonowi elegancji. Nie będzie tu więc przycisków dotykowych, które jakby nie patrzeć zajmują trochę miejsca. Zamiast tego znajdzie się rozwiązanie znane z Xperii T, czyli przyciski ekranowe. Są przeciwnicy i zwolennicy takiego rozwiązania, ja uważam jednak, że przyciski ekranowe są wygodniejsze (i pozwalają zmniejszyć rozmiar telefonu).

Sony Yuga (fot. mobile-review.com)
Sony Yuga (fot. mobile-review.com)

Na lewym boku znajduje się gniazdo na karty microSD (co z pewnością ucieszy wielu konsumentów) oraz port microHDMI. Obydwa są ukryte za plastikowymi zaślepkami, co ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony, gniazda nie będą się brudzić, z drugiej ciągłe otwieranie i zamykanie zaślepek jest dość uciążliwe.

Z prawej strony znajduje się przycisk on/off, który moim zdaniem, odstaje trochę od wyglądu całego urządzenia. Obok znajduje się gniazdo na karty microSIM. Gniazdo Jack 3,5 mm znalazło się na górze urządzenia. Tak jak pozostałe, to też zostało zabezpieczone zaślepką.

Sony Yuga (fot. mobile-review.com)
Sony Yuga (fot. mobile-review.com)

5-calowy ekran pracuje w rozdzielczości FullHD. Osobiście uważam, że to przesada, ale decyzji producentów nie zmienię. Tak wysoka rozdzielczość sprawia, że obraz jest ostry, a pojedyncze piksele są niewidoczne. Gorzej wypada odwzorowanie kolorów, które czasem zawodzi. Aplikacje korzystające z Bravia Engine będą miały świetny obraz i głęboką czerń. W pozostałych będzie nieco gorzej. Również kąty widzenia pozostawiają trochę do życzenia, jednak nie są na tyle małe, żeby utrudniały korzystanie z urządzenia.

Czterordzeniowy Qualcomm Snapdragon S4 z Adreno 320 zapewnia doskonałą wydajność. Potwierdzają to wyniki benchmarków, które nie powinny nikogo dziwić. Qualcomm stworzył naprawdę udany procesor, który moim zdaniem, jest w tej chwili najlepszy na rynku.

NenaMark (fot. mobile-review.com)
NenaMark (fot. mobile-review.com)

Niestety wysoka wydajność to nie wszystko. Jak wspominałem wcześniej, telefon ma problemy z przegrzewaniem się. Doszło nawet do sytuacji, w której aplikacja aparatu poinformowała, że telefon jest przegrzany i trzeba poczekać aż się ostudzi. Co prawda opisywany egzemplarz to prototyp, ale problem wydaje się być dość poważny. Mam nadzieję, że Sony uda się to wyeliminować w stopniu, który zadowoli użytkowników.

Aparat o rozdzielczości 12 Mpix został wyposażony w kilka ciekawych funkcji. Między innymi nagrywanie wideo HDR czy robienie zdjęć tak długo, jak wciśnięty jest spust migawki. Niestety nie ma żadnych zdjęć poglądowych, więc na chwilę obecną nie wiadomo jakiej są jakości.

Sony Yuga (fot. mobile-review.com)
Sony Yuga (fot. mobile-review.com)

Telefon działa pod kontrolą systemu Android 4.1 Jelly Bean, jednak w dniu premiery powinien działać już pod wersją 4.2. Sony dodało własną nakładkę, która wzbogaca czystego Androida. Inny ekran blokady, aplikacje kalendarza czy widżety muzyki uprzyjemnią pracę z urządzeniem.

Widać więc, że Sony Yuga zapowiada się interesująco. Podoba mi się wygląd tego urządzenia, który jest minimalistyczny i elegancki. Pomimo tego, że 5-calowy ekran jest dla mnie przesadą, to z niecierpliwością będę oczekiwał premiery. Jeśli wszystkie wady zostaną wyeliminowane, będzie to chyba najładniejszy 5-calowy kolos.

Źródło: Phone ArenaMobile Review

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)