Spektakularny upadek BlackBerry to materiał na film. Dlatego zmierza do kin
Film "BlackBerry" opowie o "wzlotach i upadkach" legendarnej marki.
Jeszcze w 2010 r. BlackBerry (znane wówczas jako Research in Motion) było drugim największym producentem smartfonów na świecie. Tuż za Nokią, a jednocześnie przed Apple'em.
W 2011 r. kanadyjski producent spadł na czwartą pozycję. W 2012 jego rynkowe udziały były już tak małe, że firma analityczna IDC przestała uwzględniać markę BlackBerry w swoich raportach.
Upadek niegdysiejszego giganta był spektakularny i ekspresowy. W 2015 r. cała historia została opisana w książce "Losing the Signal: The Untold Story Behind the Extraordinary Rise and Spectacular Fall of BlackBerry", która trafiła na listy bestsellerów. Ta po kilku latach doczeka się ekranizacji.
"BlackBerry" ma opowiedzieć historię upadku firmy
Jak donosi branżowy serwis Variety, reżyserem filmu został Matt Johnson, a w główne role wcielą się Jay Baruchel oraz Glenn Howerton.
Wzloty i upadki firmy mają zostać zaprezentowane przez pryzmat biznesowych relacji jej współzałożycieli.
Na razie mówi się o dystrybucji w Kanadzie, czyli ojczyźnie BlackBerry. Niewykluczone jednak, że w dobie streamingu film trafi także na inne rynki.
Choć praca na planie miała już zostać zakończona, data premiery nie jest jeszcze znana.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii
