„Świeżo upieczony jabłecznik” - pierwsze problemy switchera

„Świeżo upieczony jabłecznik” - pierwsze problemy switchera

„Świeżo upieczony jabłecznik” - pierwsze problemy switchera
Krzysztof Basel
07.12.2008 17:02, aktualizacja: 07.12.2008 18:02

Nowy sprzęt, system, programy... przyswajanie wiedzy o Makach to czysta przyjemność i świetne doświadczenie. Cały czas odkrywam szerokie możliwości Leoparda i dołączonych do niego aplikacji. Początki były trudne, ale ze wszystkim podstawowymi problemami udało się poradzić. Oto kilka z nich.

Nowy sprzęt, system, programy... przyswajanie wiedzy o Makach to czysta przyjemność i świetne doświadczenie. Cały czas odkrywam szerokie możliwości Leoparda i dołączonych do niego aplikacji. Początki były trudne, ale ze wszystkim podstawowymi problemami udało się poradzić. Oto kilka z nich.

Safari, Firefox czy Opera?

Moje pierwsze kroki po odpaleniu nowego systemu skierowałem do Internetu. Rozpocząłem od Safari, ale dość szybko ściągnąłem Firefoxa. Chciałem też zobaczyć jak działa Opera. Wszystkie z wyżej wymienionych przeglądarek działają bezproblemowo na Makach. Tak, jak na starym sprzęcie, tak i teraz korzystam z Firefoxa – bezproblemowe przeniesienie zakładek, szybkość, bezpieczeństwo i masa dodatków.

Czy on w ogóle ma Gadu Gadu? ...

... brzmiało jedno z pierwszych pytań zadanych mi przez znajomych. - Ma Gadu, dużo lepsze i bez reklam – odparłem. Mój wybór padł na Adiuma. Bardzo atrakcyjny interfejs, dużo możliwości zmian, przejrzysty układ. I nie ma reklam, jak w GG. Wprawdzie początkowo powstały małe kłopoty z wczytaniem i zapamiętaniem listy kontaktów, ale po przewertowaniu kilku wątków na forum, uda się rozwiązać problem. W tej chwili Adium działa bez zarzutu i mogę go śmiało polecić. Nie będę się rozpisywał dokładnie co zrobić, jak mu komunikator nie działa. Znawcy tematu już to zrobili. W razie problemów polecam forum MyApple.

Dla formalności dodam jeszcze, że wśród najpopularniejszych komunikatorów dostępnych na Maku znajdują się Kadu, Proteus X, iChat czy Skype.

Instalowanie programów

Oto kolejny przykład na to, że Maki to zupełnie inny świat niż PC. Zwykły plik instalacyjny z końcówką .exe tu nie zadziała. Potrzebujemy makowej odmiany plików ISO (o ile dobrze rozumiem) z rozszerzeniem .dmg. Jak zainstalować potrzebny program? Klikamy dwa razy na instalkę. System utworzy nam na pulpicie ikonę, która wygląda jak osobny dysk. Następnie otwiera nam się osobne okno. Zazwyczaj widać na nim dwie ikony. Pierwszą, z nazwą programu, trzeba chwycić, przenieść na drugą (Applications) i upuścić. Po chwili program zostanie zainstalowany. To jedno z wielu zastosowań bardzo popularnej na Makach metody „chwyć i upuść”. Ikona (skrót) programu pojawia się w katalogu z programami lub w Docku, na dole. Na koniec trzeba tylko wysunąć wcześniej zainstalowany dysk z programem instalacyjnym. Najprościej jest chwycić jego ikonę i przenieść do kosza. Jak dla mnie bajecznie proste i intuicyjne.

Sortowanie poczty, kalendarz i inne

Apple Mail czy Thunderbird? Wybrałem program Apple.  Program bezproblemowo importuje skrzynki pocztowe z większości programów pocztowych. Przenosiłem obszerne, kilkuset mailowe archiwum z The Bat!, który nie pracuje na Makach. App Mail teoretycznie nie potrafi zaimportować Batowej poczty. Długo męczyłem się, aby w końcu dowiedzieć się, że jednak się da! Trzeba było wyeksportować skrzynki pocztowe w formacie Unix (mbox w App Mail).  Wszystko działa wyjątkowo dobrze. Apple Mail to kwintesencja Makowych programów. Jest bardzo prosty i szybki, ale zarazem bardzo użyteczny i przemyślany. Zachwyca błyskawicznym wyszukiwaniem. Nie wyobrażam sobie pracy z pocztą bez niego. Szczerze polecam!

Podobnie jest kalendarzem iCal i książką adresową. Dotychczas odrzucały mnie tego typu programy. Dopiero po przesiadce odnalazłem przyjemność z porządkowania swoich spraw w komputerze oraz kompletowania adresów. Programy Apple są tak mądrze stworzone, że nie trzeba i nie chce się szukać zamienników. Korzystanie z nich to czysta przyjemność.

Finder

Jedna z rzeczy, która może bardzo denerwować na po przesiadce to zupełnie inna forma  maksymalizowania okien. Mak powiększa dane okno do optymalnych rozmiarów, co nie znaczy na cały ekran, jak w Windowsie. Nowe okno w Finderze możemy otworzyć korzystając też z odpowiednich skrótów:

Jabłko + Shift + A otworzy teczkę Aplications (Aplikacje)

Jabłko + Shift + K otwiera okno z komputerami dostępnymi w sieci

Jabłko + Shift + U otworzy folder Utilities (Narzędzia)

Więcej na temat skrótów można przeczytać tutaj.

Jak odinstalować aplikację?

Na początku pracy z nowym systemem zazwyczaj instaluje się dużo różnych programów i dodatków. Nie wszystkie z nich chcemy zachować. Jak zatem odinstalować program na Maku?

Pierwsze, co przyszło mi do głowy: podobnie jak się instaluje, tylko w odwrotnym kierunku. Przeciągnąłem ikonę niechcianego programu do kosza i rzeczywiście aplikacja została usunięta.

Okazuje się, że nie jest to jednak takie proste i szybkie. Otóż zdarza się, że na dysku pozostają przeróżne pliki, skróty i inne elementy odinstalowanego programu. Jak w takim razie oczyścić system z tych „śmieci”? Istnieje kilka programów, które kompleksowo zajmują się sprzątaniem – AppDelete, AppCleaner czy AppTrap.

To oczywiście tylko wybiórcza, krótka i subiektywna lista początkowych problemów, jakie może mieć każdym „Świeżo upieczony jabłecznik”. Temat jest tak obszerny, że trudno jest go tu opisać w całości. Wybrałem te zagadnienia, które moim zdaniem są najciekawsze. W następnych wpisach postaram się skupić na bardziej konkretnych tematach.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)