„Świeżo upieczony jabłecznik” - popuść pasa w Finderze
Pasek boczny w Finderze zawiera skróty do dysków, miejsc oraz katalogów i świetnie sprawdza się w codziennej pracy. Niestety, może nas trochę ograniczać, szczególnie na początku pracy z Makiem. Zobaczmy, co zrobić, kiedy ikony przypadkowo znikają i jak je dostosować do własnej miary.
Pasek boczny zmienił się nieco w Mac OS X 10.5 w porównaniu do 10.4. Ikony pomniejszono i dodano kilka grupujących kategorii. Zmiany te spowodowały, że Finder stał się o wiele bardziej sprawny w nawigacji. To świetne rozwiązanie, aby w prosty i szybki sposób mieć zawsze pod ręką skróty do najważniejszych dysków, miejsc czy katalogów.
Boczny pasek Findera w Leopardzie wygląda standardowo mniej więcej tak:
Otwórz okno Findera, i wybierz z górnego paska Finder / Preferencje lub skorzystaj ze skrótu* Command + '*. Wybierz zakładkę „Pasek boczny".
Teraz już chyba każdy sobie poradzi. Wystarczy zaznaczyć odpowiednie ikony, które mają być widoczne na bocznym pasku Findera, a które nie.
W ustawieniach Findera możesz łatwo ustawić widoczne ikony, jednak ich wybór jest dość ograniczony. Jeśli chcesz naprawdę ułatwić sobie korzystanie z przeglądarki systemowej to zapewne zechcesz dodać tam kilka innych skrótów. Szkoda, że w opcjach nie ma zwykłego przycisku „Dodaj +". Pewnie dlatego, że możemy to zrobić o wiele prościej.
Wystarczy chwycić kursorem myszki za ikonę katalogu, skrótu czy programu i przenieść w konkretne miejsce na pasku.
To tyle, ikona zostanie w pasku bocznym na stałe. Aż do momentu, gdy jej stamtąd nie wyrzucisz. Ikony w Finderze można w podobny sposób także dowolnie ustawiać i przesuwać, aby nasz pasek idealnie do nas pasował. Zatem popuść pasa o kilka ikon!
______*
“Świeżo upieczony jabłecznik” - cykl wpisów (pamiętnik) Macusera, który dopiero co przesiadł się z peceta i odkrywa “Świat nadgryzionego jabłka” wraz z czytelnikami.*
