„Świeżo upieczony jabłecznik” - Twitter na Maku
Maki, podobnie jak Twitter, są Polsce dużo mniej popularne, niż na zachodzie. Jedno z drugim ma wiele wspólnego - prosty, użyteczny design, wysoka jakość wykonania. Oba są kultowymi zjawiskami w USA. Tylko czy Maki potrafią ćwierkać? Przyjrzyjmy się najlepszym programom do obsługi Twittera na Makach.
14.06.2009 | aktual.: 14.06.2009 20:47
Maki, podobnie jak Twitter, są Polsce dużo mniej popularne, niż na zachodzie. Jedno z drugim ma wiele wspólnego - prosty, użyteczny design, wysoka jakość wykonania. Oba są kultowymi zjawiskami w USA. Tylko czy Maki potrafią ćwierkać? Przyjrzyjmy się najlepszym programom do obsługi Twittera na Makach.
Twitter to serwis społecznościowy, który udostępnia usługę mikroblogowania. Dzięki niej użytkownicy mogą wysyłać i odczytywać krótkie wiadomości (do 140 znaków), czyli tak zwane tweety. Tweety te mogą czytać inni użytkownicy, którzy obserwują dany profil. Nowe wiadomości można dodawać logując się do swojego profilu na stronie lub korzystając z odpowiedniego programu (klienta) obsługującego ten serwis z poziomu naszego komputera. *
Twitterem zaraziłem się niedawno. Mimo początkowej awersji do tego dziwnego stwora widzę, że serwis ma w sobie coś interesującego, co przyciąga do dalszego korzystania. Cały czas poszukuję idealnego klienta Twittera na Maka. Czego wymagam od takiego programu?
- Natywny, dopracowany i przejrzysty interfejs - lubię proste rozwiązania, a wiele aplikacji w tym zestawieniu oferuje sporo zbędnych dodatków.
- Przydatne funkcje - takich jak skracanie linków, katalog z kontaktami, które są rozsiane pomiędzy rożnymi programami. Klient idealny powinien połączyć i wykorzystać te wszystkie funkcje.
- Rozbudowane ustawienia - layout powinien być prosty, ale zaraz pozwalać na zmiany ustawień i oferować kilka dopracowanych skórek.
- Kombajn - dobrze, jeśli aplikacja pozwala na odczytywanie wiadomości z innych serwisów, takich jak Flickr czy Facebook oraz posiada czytnik RSS. Pojawiają się głowy, że Twitter niedługo zastąpi kanały RSS i chociaż w to wątpię to wolę mieć oba w jednym miejscu.
Oto kandydaci:
To jeden z bardziej popularnych klientów mediów socjalnych dostępny zarówno w środowisku Windows (2000/XP/Vista) oraz Mac OS X. Twhirl bazuje na platformie Adobe AIR i obsługuje nie tylko Twittera, ale także konta na laconi.ca, Friendfeed oraz Seesmic. Aplikacja pozwala na łącznie się z wieloma kontami, posiada wbudowaną funckję do skracania linków oraz możliwości zmiany koloru interfejsu. Niestety, Twhirl nie został całkowicie dostosowany do systemu Mac OS X. Niektórzy (wśród nich i ja) mogą się irytować, kiedy program zamyka się po kliknięciu na krzyżyk ulokowany w prawym górnym rogu
Nambu to darmowy klient Twitter na Mac OS X. Program może się spodobać miłośnikom prostego layoutu w stylu Apple Mail. Okno aplikacji dzieli się na 2 części – po lewej stronie ulokowano zbiorcze katalogi z wiadomościami oraz kontaktami. Lewa część została przeznaczona na wyświetlanie najnowszych wiadomości. Niestety program jest jeszcze w wersji Beta i potrafi się wieszać lub niespodziewanie zamykać.
Ciekawy program pozwalający na synchronizację danych pomiędzy Makiem, a wersją na iPhone'a (1,99 USD). Lounge zbudowano w klasyczny sposób – po lewej stronie znajdziemy kategorie – moje Tweety, przyjaciele, szukaj itp. Po prawej wyświetlają się najnowsze wiadomości. Dużym plusem Lounge jest jego możliwość współpracy z Growlem, dzięki czemu otrzymujemy powiadomienia w dymkach o najnowszych Tweetach. Interesująca wygląda też wyszukiwarka, która znajdzie wszystkie wiadomości z określoną frazą. Możemy to wykorzystać np. do przeszukania nazw użytkowników. Aplikacja jest ciągle w fazie beta, ale intensywnie się rozwija.
[url=http://www.atebits.com/tweetie-mac/]
To najnowszy klienta Twittera na Maka – program został wydany w kwietniu 2009 roku. Tweetie jest dobrze znany użytkownikom iPhone. Aplikacja na telefon Apple jest dostępna już od jakiegoś czasu. To bardzo prosty i mało rozbudowany program o ciekawym ciemno-szarym interfejsie.
Popularny, płatny (14,95 USD) program do obsługi Twittera. Wersja bezpłatna jest również dostępna, ale w zamian wyświetlają się nam co godzinę reklamy. Twitterrific rzuca się w oczy wyjątkowo prostym i przejrzystym interfejsem.Nieduży, grafitowy, lekko przeźroczysty panel zawiera listę najnowszych wiadomości. Program został utrzymany w stylu systemowego QuickLooka. Dużym plusem Twitterrifca jest obsługa Growla oraz możliwość ukrycia ikony w docku. Po uruchomieniu aplikacji widoczna jest jedynie mała ikona w górnym pasku. Program obsługuje też wiele skrótów klawiszowych.
Program oferuje bogate możliwości ustawień osobistych (kolory czcionek, tła) i posiada dosyć klasyczny, prosty i mało dopracowany graficznie interfejs. Chociaż pewnie taki styl znajdzie wielu miłośników. Wpisy w tym programie dzielimy na Wszystkie, Moje i zawierające link. TwitterPod współpracuje z Growlem oraz posiada sprawną wyszukiwarkę
Kolejny program w tym zestawieniu, który wykorzystuje środowisko Adobe AIR. Dzięki temu Spaz a zainstalujemy na Maku, jak i na Windowsie oraz Linuksie. Tym razem jest to Spaz - program Open-Source. Aplikacja charakteryzuje się ciekawym, przyjaznym interfejsem, który możemy łatwo zmienić w preferencjach. Spaz posiada funkcję skracającą linki, sprawną wyszukiwarkę oraz zakładki z osobami śledzonymi oraz tymi, które nas obserwują.
[url=http://www.natsulion.org/]
Prosty klient Twittera w wersji beta. NatsuLion przyciąga wzrok głównie poprzez natywny interfejs oraz wyjątkowo przejrzysty i przyjazny układ. Program posiada wiele możliwości ustawień osobistych, dwa layouty (jasny i ciemny) oraz wspiera współpracę z Growl'em (trzeba ją włączyć w ustawieniach).
Komercyjny program w fazie testów beta. EventBox to prawdziwy agregator społecznościowy. Aplikacja obsługuje portale: Twitter, Facebook, Google Reader, Flickr, Reddit a także standardowe RSSy. Początkowo EventBox wydaje się być wyjątkowo rozbudowanym programem, jednak zarazem łatwym w konfiguracji. Po lewej stronie dostępne są odnośniki do najnowszych Tweetów czy wysłanych wiadomości, a także katalog ulubione. EventBox współpracuje z Growlem. Program posiada możliwości oznaczania wiadomości przez flagi. Klikając na ikonę ustawień w wiadomości możemy skopiować dany kontakt do Książki Adresowej, dodać lub usunąć osobę z grupy obserwowanych czy utworzyć inteligentny folder. To jeden z ciekawych klientów Twittera, który zasługuje na uwagę. Wersja demo działa przez 14 dni. Później na EventBoxa trzeba wydać 15 dolarów.
[url=http://tweetdeck.com/beta/]
TweetDeck wykorzystuje środowiskowo Adobe AIR, przez co zainstalujemy go na każdym popularnym systemie operacyjnym. Program w fazie testów beta charakteryzuje się zupełnie inną budowa, niż jego poprzednicy. Zaprojektowany w ciemnych kolorach interfejs TweetDecka oferuje podział na 4 kolumny oraz pasek nawigacyjny z przyciskami funkcyjnymi u góry. W pierwszej tabelki widoczne są najnowsze Tweety, później ułożono kolumnę z odpowiedziami, wysłanymi wiadomościami oraz ulubionymi. Okno można zmniejszyć do rozmiaru jednej kolumny, dzięki czemu widoczne będą tylko najnowsze wiadomości. Program posiada wiele interesujących funkcji, w tym skracanie linków oraz grupowanie kontaktów. Warto poświęcić chwilę na przetestowanie TweetDeck'a. To jedna z najlepszych aplikacji w tym zestawieniu.
[update] Adium 1.4 beta (dzięki Rudhy)
Adium to jeden z ulubionych komunikatorów na Maki. Program obsługuje wiele protokołów, w tym Gadu Gadu, Jabbera czy MSN. Jak zauważył* *nasz czytelnik Rudhy (dzięki!) twórcy zielonego ptaka udostepnili niedawno wersję 1.4 beta, w której wprowadzono obsługę Twittera oraz IRC. Akutualizacje odbywają się co co kilka - kilkanaście dni, zatem warto być czujnym. Ucieszyłem się na myśl o możliwości tweetowania w Adium, z którego korzystam do obsługi GG. Niestety, program nie może się połączyć z moim kontem i go zweryfikować. Może następna aktualizacja tej aplikacji naprawi ten bład.
Niestety, nie znalazłem idealnego klienta dla Twittera dla Maka. Może moje wymagania są zbyt wygórowane? Warto wspomnieć, że spora część z opisywanych aplikacji nie wyszła jeszcze z fazy beta. W końcu Twitter to całkiem świeży wynalazek. Mimo to mój wybór padł na 2 programy - Nambu (darmowy) oraz EventBox (płatny). Ciekawą propozycją wydaje się też Adium, ale niestety nie udało mi się uruchomić na nim mojego konta Twitter. Który program Tobie najbardziej odpowiada?
______*
“Świeżo upieczony jabłecznik” - cykl wpisów (pamiętnik) Macusera, który dopiero co przesiadł się z peceta i odkrywa “Świat nadgryzionego jabłka” wraz z czytelnikami.*