iPad nagrywający filmy 4K? Do mnie to trafia
02.03.2016 13:58, aktual.: 02.03.2016 15:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wbrew pozorom kręcenie filmów przy użyciu tabletu ma więcej sensu niż mogłoby się wydawać.
Z ostatnich przecieków wynika, że nadchodzący iPad będzie miał 12-megapikselowy aparat nagrywający filmy 4K; prawdopodobnie ten sam, który znajduje się na pokładzie iPhone'ów 6s. Pisał już dziś o tym Mateusz, który - snując wizje o nastolatkach nagrywających koncerty wielkimi tabletami - twierdzi, że jest to pomysł całkowicie nietrafiony. Z kolei przy tworzeniu np. blogerskich relacji jego zdaniem wystarczyłaby kamerka 5 Mpix nagrywająca filmy FullHD. Ja widzę to zupełnie inaczej.
Pamiętajmy, że wszystko wskazuje na to, że nowy tablet Apple'a nie będzie iPadem Air 3, lecz 9,7-calowym iPadem Pro. Jak sama nazwa wskazuje, będzie to urządzenie stworzone z myślą o zastosowaniach (pół)profesjonalnych. Możemy się spodziewać mocnych bebechów oraz złącza Smart Connector pozwalającego na podłączenie fizycznej klawiatury. Dobra kamerka 4K jest tym, czego oczekiwałbym od tego typu urządzenia.
Zwiedzając targi IFA czy MWC przywykłem już do widoku dziennikarzy gadających do umieszczonych na statywach smartfonów. Czemu tu się zresztą dziwić - fotograficzne możliwości topowych telefonów są satysfakcjonujące, a wygoda w porównaniu z obsługą i przenoszeniem ciężkich aparatów czy kamer jest trudna do przecenienia.
Jestem więcej niż pewien, że wkrótce przywyknę do widoku dziennikarzy gadających do umieszczonych na statywach iPadów
iOS ma jedną poważną zaletę - dostępność zaawansowanych i łatwych w obsłudze edytorów wideo. Nawet preinstalowany iMovie daje rady. Tworzenie i edycja treści jest znacznie wygodniejsza na dużych ekranach, dlatego iPad sprawdzi się na tym polu lepiej niż smartfon.
Co istotne, rodzielczość 4K daje spore pole do popisu w kwestii kadrowania wideo, więc taka kamerka sprawdzi się nawet wtedy, gdy wyjściowy materiał ma mieć rozdzielczość FullHD. A raz jeszcze przypominam, że mówimy o sprzęcie "Pro".
Podsumujmy zatem, co będzie można zrobić używając 9,7-calowego iPada Pro (jeśli przecieki się potwierdzą):
- nagrać niezłej jakości wideo 4K;
- szybko i wygodnie zmontować film;
- napisać tekst lub maila używając klawiatury Smart Keyboard;
- od razu wrzucić przygotowane treści do sieci.
To wszystko przy użyciu jednego, lekkiego urządzenia, którego niemal nie czuć w plecaku
Używając iPada Pro dziennikarz, bloger czy vloger będzie mógł zrobić wszystko od A do Z, bez konieczności targania ze sobą kilku urządzeń i przerzucania plików między nimi. To także jest istotne, bo samo przesłanie ciężkiego filmu filmu z telefonu/aparatu na tablet/komputer zabiera cenne minuty.
We wczorajszym #wSkrócie pisałem o firmie GoPro, która kupiła Replay oraz Splice - dwie iOS-owe aplikacje służące do montażu wideo. Jak argumentowana była ta decyzja?
Nicholas Woodman:
Wierzymy, że przystępność, szybkość i wydajność urządzeń mobilnych uczyni z nich dominującą platformę edycji wideo.
iPad Pro z kamerą 4K idealnie wpisuje się w ten trend. Pamiętajmy, że zainteresowanie iPadami (i tabletami w ogóle) regularnie spada, więc producenci tego typu sprzętów muszą szukać innych rozwiązań. Uczynienie z narzędzia służącego głównie do lajkowania wpisów na Facebooku wszystkomającego i samowystarczalnego kombajnu do (pół)profesjonalnych zastosowań zdaje się być dobrym pomysłem.