Tak Huawei omija amerykańskie zakazy. Wystarczyło zrobić... etui na telefon

Gdzie Huawei nie może, tam etui pośle. Firma znalazła wyjątkowo sprytny sposób na obejście prawnych ograniczeń.

Tak Huawei omija amerykańskie zakazy. Wystarczyło zrobić... etui na telefon
Miron Nurski

17.05.2022 | aktual.: 18.05.2022 11:40

W wyniku sankcji nałożonych przez amerykański rząd w 2019 roku, Huawei został odcięty od wielu kluczowych technologii. Flagowy Huawei P50 Pro pozbawiony jest nie tylko aplikacji od Google'a, ale i łączności 5G. Co ciekawe, w jego wnętrzu znajduje się modem obsługujący sieć nowej generacji, ale - ze względów wyłącznie licencyjnych - nie działa.

Kilka miesięcy po premierze telefonu producentowi udało się jednak ominąć zakazy.

Huawei P50 Pro dostał... etui z 5G

Wkrótce użytkownicy Huaweia P50 Pro będą mogli dokupić etui, które ma wbudowany modem 5G. Wystarczy nałożyć je na telefon, by swobodnie korzystać z sieci nowej generacji.

Obraz

Jak to działa? Pokrowiec łączy się z telefonem przez złącze USB-C. W jego wnętrzu znajduje się także czip eSIM oraz dwurdzeniowy procesor, który zarządza pracą komponentów.

Konfiguracja czipy eSIM i 5G przeprowadzana jest z poziomu smartfonu. Huaweia P50 Pro potrafi nawet wyświetlić na pasku stanu wskaźnik zasięgu dla zewnętrznego modemu.

Co ciekawe, pokrowiec nie jest brandowany przez Huaweia, lecz submarkę SoyeaLink. To najpewniej kolejny sposób na ominięcie zakazów.

Obraz

Etui z 5G póki co zostało zapowiedziane w Chinach, gdzie wyceniono je na 799 juanów, czyli równowartość 520 zł.

Pomysł na model 5G w zewnętrznym akcesorium nie jest nowy

W 2018 roku na rynek trafił modułowy smartfon Motorola Moto Z3, do którego można było dokupić doczepiane plecki z modemem 5G.

Obraz

Wówczas nie chodziło jednak o omijanie zakazów, lecz wyprzedzenie konkurencji. Zamknięcie modemu w zewnętrznym akcesorium pozwoliło przyspieszyć prace i proces certyfikacji, dzięki czemu Motorola Moto Z3 nazywana była przez producenta pierwszym smartfonem z łącznością 5G.

4 lata później Huawei wykorzystał podobny pomysł, ale w zupełnie innym celu.

Zobacz również:

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)