Tak może wyglądać kolejny iPhone SE. Tym razem Apple odgrzeje trochę świeższego kotleta?

Wszystkie dotychczasowe iPhone'y SE dziedziczyły wygląd po starszych flagowcach. Nie dziwi więc, że i kolejna generacja może wyglądać znajomo.

Pierwszy iPhone SE wyglądał jak iPhone 5s. Drugi i trzeci iPhone SE odziedziczyły skorupę po iPhonie 8. Co następne?

iPhone XR trafił na rynek w 2018 roku jako tańsza alternatywa dla topowego modelu XS. Cięcia kosztów objęły przede wszystkim niższej klasy ekran LCD zamiast AMOLED-a, większe ramki oraz pojedynczy aparat zamiast podwójnego.

Youtuber Jon Prosser twierdzi, że kolejny iPhone SE - który ma zadebiutować w 2023 roku - zostanie zamknięty właśnie w obudowie XR.

Prosser ma na swoim koncie zarówno sprawdzone, jak i kompletnie przestrzelone przecieki, więc nie można tego brać za pewnik. Niemniej taki ruch Apple'a nie byłby żadnym zaskoczeniem, bo XR po prostu zdaje się być aktualnie najlepszym kandydatem do odświeżenia.

Wzornictwo iPhone'a XR na tyle archaiczne, by nie podgryzać sprzedaży topowych modeli, a jednocześnie wystarczająco nowoczesne, by wprowadzenie tak wyglądającego telefonu na rynek nie było kompletną kompromitacją.