Taki kalendarz chciałby każdy użytkownik Androida (i nie tylko)
Zespół zajmujący się Androidem z Japonii zaprezentował niezwykle ciekawy koncept. Magic Calendar to rozwiązanie, które w przyszłości może wyprzeć z naszych domów tradycyjne kalendarze. Dlaczego?
24.03.2017 | aktual.: 24.03.2017 17:32
Stale mam pod ręką aplikację kalendarza na smartfonie czy komputerze, ale cały czas mam też na ścianie zwykły kalendarz. Kawałek papieru z nadrukowanymi datami jest szalenie użyteczny, gdy podczas rozmowy chcę sprawdzić, jakiego dnia wypada spotkanie czy na kiedy mam zaplanowane ważne rzeczy.
Jednocześnie nieznoszę zwykłych, papierowych kalendarzy. Codziennie muszę przestawiać ręcznie datę, dodawać osobno każde wydarzenie na smartfonie, a potem przenosić je "na ścianę". Nie wspominając o tym, że co miesiąc trzeba pamiętać o wyrywaniu nieaktuanych już kart. Na szczęście, katusze, których doświadczam, mogą się wkrótce skończyć.
Oto stale połączony z siecią kalendarz, który muszę mieć
W Japonii przedstawiono bowiem Magic Calendar. Koncept został opracowany w ramach projektu Android Experiments, którego celem jest przygotowywanie użytecznych rozwiązań wykorzystujących lub współpracujących z systemem Gooogle'a. Czym charakteryzować ma się to rozwiązanie?
Magic Calendar na pierwszy rzut oka niemal niczym nie różni się od papierowego kalendarza, ale pozory mylą. Sprzęt ten ma być wyposażony w spory ekran E Ink, na którym stale będzie wyświetlany podział miesiąca na dni. Zagwarantować ma on długi czas pracy na pojedynczym ładowaniu, ale nie to jest najważniejsze.
Urządzenie wyposażone jest w moduły łączności, dzięki którym jest połączone stale z siecią. Umożliwia to automatyczną synchronizację danych z programem Kalendarz Googe'a - wprowadzone dane będą od razu pojawiać się na ścianie.
Android Experiments OBJECT グランプリ : Smart Maternity Mark
Dodam, że Magic Calendar obsługiwać ma różne kolory oznaczeń (dla spotkań, rocznic czy innych ważnych wydarzeń), więc wystarczy rzut oka, aby sprawdzić, co zostało zaplanowane na dany dzień. Brzemi nieźle, prawda?
Nie wiem, jak jest z wami, ale do mnie powyższy pomysł przemawia. Szczególnie, że kalendarz to jedno z najważniejszych narzędzi, jakie wykorzystuję. Mam więc nadzieję, że Magic Calendar nie skończy na fazie konceptu i podobne urządzenie zadebiutuje na rynku. Oczywiście, w rozsądnej cenie...