Targi MWC 2020 przegrały z koronawirusem. Kolejne firmy rezygnują z udziału

Mobile World Congress to najważniejsza i największa coroczna impreza w branży telekomunikacyjnej. To w trakcie jej trwania wielu producentów prezentuje swoje kluczowe urządzenia na dany rok, a dziesiątki tysięcy osób mają okazję im się przyjrzeć jeszcze przed sklepową premierą.

W 2019 roku targi odwiedziło rekordowe 109 000 osób z całego świata. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że na jego pobicie organizatorzy nie mają co liczyć. Wszystko przez koronawirusa.

Na naszą skrzynkę mailową z samego rana spłynęło takie oto oświadczenie:

Sony:

Sony ściśle monitoruje rozwój sytuacji związanej z epidemią koronawirusa, który Światowa Organizacja Zdrowia uznała 30 stycznia 2020 r. za globalne zagrożenie.

Ponieważ przywiązujemy najwyższą wagę do bezpieczeństwa naszych klientów, partnerów, mediów i pracowników, podjęliśmy trudną decyzję o wycofaniu się z udziału w targach MWC 2020 w Barcelonie w Hiszpanii.

Co prawda zaplanowana na 24 lutego premiera nie została odwołana całkowicie, ale ma być transmitowana online. Oznacza to, że odwiedzający targi nie będą mieli okazji zobaczyć nowości na żywo.

Warto odnotować, że Sony od kilku lat jest jednym z najważniejszych wystawców i regularnie prezentuje na MWC swoje najnowsze flagowce oraz smartfony ze średniej półki. Oprócz nich są jedynie 2-3 firmy, które mogą się poszczycić stoiskami o podobnej wielkości.

Wcześniej już kilku dużych wystawców potwierdziło swoją nieobecność.

Na pierwszy ogień poszło LG, które w ubiegłym roku przybyło na MWC z flagowym G8 ThinQ. Wiemy już, że na barcelońską premierę jego następcy nie mamy co liczyć.

Z targów wycofał się także ASUS, który - według plotek - mógł pokazać w Barcelonie flagowego ZenFone'a 7.

Na MWC 2020 zabraknie Ericssona, czyli firmy, która ma duży udział w rozwoju 5G. A sieć nowej generacji będzie z pewnością jednym z najważniejszych tematów targów.

Nieobecna będzie także Nvidia, po której co prawda nikt głośnych premier mobilnych się nie spodziewał, ale która jest jednym z głównych sponsorów targów. Do listy nieobecnych dopisał się także Amazon.

Samsung premierę najważniejszych modeli Galaxy S20 i Galaxy Z Flip zaplanował na 11 lutego. Targi MWC 2020 będą dla niego jedynie okazją do pochwalenia się swoim portfolio szerszemu gronu odbiorców.

Również Huawei ma w zwyczaju pokazywać na MWC starsze lub/i mniej istotne produkty, a te najważniejsze prezentować podczas osobnych wydarzeń.

Apple na Mobile World Congress nie pokazuje się nigdy.

Kto więc zostaje? Z większych firm będzie to Xiaomi (na MWC pojawić ma się flagowy Mi 10), Nokia, OPPO czy Motorola. Do tego doliczyć będzie można kilku mniejszych graczy pokroju Alcatela.

Organizatorzy targów wydali oświadczenie, w którym potwierdzają, że kilku dużych partnerów zrezygnowało z obecności, ale liczba wystawców i tak przekroczy 2800. Byłem jednak na MWC zbyt wiele razy, by interpretować te zapewnienia inaczej niż jako robienie dobrej miny do złej gry.

Brutalna rzeczywistość jest taka, że targi MWC zdominowane są przez nikomu nieznane startupy, które stawiają malutkie stoiska na halach nieodwiedzanych przez nikogo. Te nawet niespecjalnie kryją się z tym, że liczą jedynie na okazję wciśnięcia ulotki komuś, kto przeleciał pół świata zobaczyć nowego samsunga i zbłądził w drodze do toalety.

Poza tym do targów zostało jeszcze kilkanaście dni i nie ma pewności, czy lista obecnych jest już ostateczna. Kolejne firmy mogą się jeszcze wykruszyć.

Z przykrością muszę to napisać, ale MWC 2020 będzie najpewniej najnudniejszą edycją od lat. Choć oczywiście ciężko winić za to wystawców, którzy w świetle ostatnich wydarzeń zwyczajnie boją się o zdrowie swoich pracowników. Do 10 lutego stwierdzono ponad 900 zgonów. Nawet jeśli organizatorzy zapewniają, że podjęli wszelkie środki ostrożności.

Targi MWC 2020 odbędą się w dniach 24-27 lutego.