Telefon w sieci Google...?
Bądźmy szczerzy: motorem napędowym Internetu już niedługo będą nie wielkie pudła z procesorem, stojące w jednym miejscu koło biurka, ale małe, lekkie urządzenia mobilne, dające dostęp do Sieci wszędzie, gdzie znajdzie się ich właściciel. Czy taki potentat jak Google może ten fakt zignorować...?
Jak donosi agencja Bloomberg, Stephane Richard (szef France Telecom) po spotkaniu z Larrym Page'em, jednym z założycieli i szefów Google'a, wygłosił interesującą opinię. Jego zdaniem nie jest wykluczone, że internetowy potentat zainteresuje się w najbliższym czasie problemem sieci telekomunikacyjnych dotyczącym rosnącej transmisji danych.
Rozmowa Richarda z CEO Google'a, Larrym Page'em, na ten temat miała miejsce w zeszłym tygodniu w Mountain View (Kalifornia). Kilka dni później przedstawiciel France Telecom ujawnił, że dotyczyła ona między innymi właśnie możliwości podjęcia formalnej współpracy w zakresie rozwoju i zwiększania przepustowości sieci mobilnych.
Dodał, że Google rozumie, iż jest to korzystne nie tylko dla operatorów, ale także dla firm bezpośrednio związanych z Internetem, czyli, rzecz jasna, głównie dla samego Google'a.
Zmiany w sposobie korzystania z Internetu na całym świecie wymuszają na operatorach GSM ciągłe inwestycje i zwiększanie nie tylko zasięgu, ale i przepustowości Sieci. Z drugiej strony im większa liczba klientów będzie miała zawsze i wszędzie dostęp do Internetu, tym większe będą dochody działających w nim firm.
Współpraca firm telekomunikacyjnych i Google'a wydaje się w zasadzie naturalną konsekwencją kierunku, w jakim zmienia się sposób korzystania przez nas z Internetu.
Ciężko sobie jednak wyobrazić, żeby Google, działający zawsze z wielkim rozmachem, miał ograniczyć się do samego zainwestowania w sieci mobilne. Sądzę, że na współpracy może się nie skończyć i Google zechce zagarnąć większą część tego rynku.. Czy tak się stanie, zobaczymy zapewne za kilka lat.