Ten smartfon rozbił siatki przestępcze w 16 krajach. Stworzyło go FBI

Ten smartfon rozbił siatki przestępcze w 16 krajach. Stworzyło go FBI

Smartfon ANOM miał być spełnieniem marzeń przestępców, a okazał się koniem trojańskim
Smartfon ANOM miał być spełnieniem marzeń przestępców, a okazał się koniem trojańskim
Źródło zdjęć: © vice.com
Miron Nurski
12.07.2021 14:46, aktualizacja: 12.07.2021 16:46

Aż ciężko uwierzyć, że mowa o prawdziwym smartfonie, a nie rekwizycie z planu filmu kryminalnego.

W 2018 roku swoją działalność na czarnym rynku rozpoczęła firma ANOM. Zajmowała się ona sprzedażą rzekomo bezpiecznych smartfonów, domyślnie skierowanych do przestępców.

Sprzedawane smartfony miały zmodyfikowane oprogramowanie. Po wpisaniu specjalnej sekwencji w aplikacji kalkulatora uruchamiany był specjalny komunikator, w którym - według zapewnień twórców - wszystkie wiadomości były szyfrowane, a przez to w pełni bezpiecznie.

W roku 2021 okazało się, że za firmą ANON stało FBI oraz australijska policja, a cała akcja była skrzętnie zaplanowaną prowokacją o kryptonimie Trojan Shield. Wszystkie wysłane przez przestępców wiadomości trafiły nie tylko do innych użytkowników, ale i bezpośrednio na serwery organów ścigania.

Dzięki wprowadzeniu na rynek 11 800 telefonów udało się zgromadzić 27 milionów wiadomości, które doprowadziły do schwytania ponad 800 przestępców z 16 krajów.

Tak wygląda smartfon ANOM dla przestępców. Ma zmodyfikowanego Androida

W posiadanie jednego z ok. 11 800 smartfonów weszła redakcja serwisu Motherboard. Telefon przekazał czytelnik, który miał kupić go na aukcji w atrakcyjnej cenie, nieświadomy, z jakiego typu urządzeniem ma do czynienia.

Okazuje się, że rzeczony smartfon to tak naprawdę Google Pixel 4a ze zmienionym oprogramowaniem. Zainstalowany system o nazwie ArcaneOS bazuje na Androidzie, ale został przeprojektowany w taki sposób, by dawał złudne wrażenie bezpieczeństwa.

W ustawieniach znalazła się m.in. funkcja, która pozwala przywrócić ustawienia fabryczne od razu po wpisaniu zdefiniowanego kodu z poziomu ekranu blokady.

ANOM zmodyfikował m.in. Pixela 4a
ANOM zmodyfikował m.in. Pixela 4a© vice.com

Smartfon potrafi też wyświetlać klawisze na ekranie blokady w losowej kolejności. Dzięki temu zabezpieczeniu nie da się wykraść czyjegoś PIN-u jedynie podglądając kolejność wciskanych klawiszy.

Dodatkowo w systemie ArcaneOS nie da się znaleźć żadnych ustawień związanych z lokalizacją, co daje się sugerować, że usługi geolokalizacyjne są całkowicie wyłączone. Nie zabrakło także takich oczywistości jak możliwość ukrywania wybranych aplikacji.

Wiadomo, że w podobny sposób zmodyfikowano także inne smartfony, m.in. Pixela 3a. Na branżowych forach można się natknąć na posty przynajmniej dziesiątek osób, które weszły w posiadanie felernych smartfonów nieświadomie, zazwyczaj kupując używane modele przez internet.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)