Timex nabija się ze smartwatchów. Zapomniał, że sam robi je od 28 lat

Timex wytyka wady smartwatchów, choć sam je robi
Timex wytyka wady smartwatchów, choć sam je robi
Źródło zdjęć: © Timex
Miron Nurski

18.08.2022 16:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czujecie? Tak pachnie hipokryzja.

Timex we współpracy z amerykańską marką modową Adsum wprowadził na rynek nowy, analogowy zegarek. Z tej okazji w Nowym Jorku pojawił się dość kontrowersyjny billboard.

"Poznaj godzinę bez informacji, że nie odpowiedziałeś na 1249 e-maili" - głosi reklama, co jest oczywistą zaczepką w stronę smartwatchów.

Taką kampanię mógłbym uznać za całkiem błyskotliwą, gdyby stała za nią konserwatywna marka, która gardzi technologicznym postępem. Ale nie stoi.

Timex produkuje smartwatche od 28 lat i wychowuje nowe pokolenie ich miłośników

W 1994 roku Timex wypuścił we współpracy z Microsoftem serię inteligentnych zegarków Data Link. Pozwalały one na bezprzewodową komunikację z komputerami, uruchamianie aplikacji czy nawet granie w proste gry.

Seria Timex Data Link
Seria Timex Data Link© CC-BY-SA-3.0 | Dr.K.

Od paru lat Timex zalewa także rynek nowoczesnymi, pełnoprawnymi smartwatchami z kolorowymi wyświetlaczami.

Timex Metropolian S
Timex Metropolian S© Timex

Ba - producent ma w swojej ofercie nawet smartwatche dla dzieci.

iConnect by Timex Kids Active
iConnect by Timex Kids Active© Timex

Innymi słowy - Timex już od kołyski oswaja konsumentów z bombardowaniem powiadomieniami o "1249 nieodczytanych e-mailach".

Oczywiście nie mam nic przeciwko temu, że Timex idzie z duchem czasu i ma portfolio zróżnicowanych produktów dla różnych odbiorców. Po co jednak promować jedną linię własnych urządzeń nabijając się z innej linii własnych urządzeń? Przecież to pakowanie się we własne sidła.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komorkomania.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (4)
Zobacz także