Titcoin to kryptowaluta, którą będą mogły płacić tylko kobiety...
20.09.2015 14:51, aktual.: 20.09.2015 17:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dawno, dawno temu na rynek wkroczył Bitcoin - pierwsza kryptowaluta, która zdobyła większą popularność i podbiła świat. Potem było wielkie boom na waluty działające na podobnej zasadzie. Niedawno gigant branży porno - serwis PornHub wprowadził swoją własną kryptowalutę - Titcoiny.
Tak samo jak w przypadku innych kryptowalut, na smartfona lub komputer można pobrać specjalny wirtualny portfel do przechowywania i handlowania Titcoinami. Można je także samemu wytwarzać (kopać) udostępniając w tym celu moc oblizeniową swojego własnego komputera. Co jednak wyróżnia Titcoiny?
W niektórych miejscach, na przykład sklepach czy barach, kobiety będą mogły zapłacić pokazując odsłonięty biust. Cały proces będzie wyglądał następująco. Dziewczyna zgłasza chęć zapłaty Titcoinami. Następnie barman uruchamia na smartfonie specjalną aplikację i robi zdjęcie biustu, które następnie trafia do osobnej zakładki w serwisie PornHub. Spokojnie, PornHub zapewnia pełną anonimowość, a na opublikowanych zdjęciach nie będzie widoczna twarz.
Titcoin
Do akcji wszedł już jeden z barów w Amsterdamie, który będzie oferował piwo za jedno zdjęcie. Wszystko rozpocznie się już w listopadzie, a lista usług za które kobiety będą mogły w taki sposób płacić, będzie się wydłużać. Bary, zniżki w sklepach, zakupy w Internecie - według PornHub to dopiero początek.
Oczywiście z takich płatności skorzystają tylko kobiety. Wersja dla panów? O niej na razie cicho. Mimo, że pomysł brzmi śmiesznie i wieje od niego absurdem, to cel jest szczytny. PornHub zamierza część zysków przeznaczyć na badania nad rakiem piersi. Tak czy siak, dziwne to wszystko...
Źródło: Titcoin