Nowy Galaxy Gear może mieć Tizena, ale HTC i tak szykuje lepszy zegarek

Wiele wskazuje na to, że po niezbyt imponującym debiucie Galaxy Geara Samsung może zmienić podejście do inteligentnych zegarków. Jeśli wierzyć doniesieniom USA Today, nowy zegarek firmy będzie się opierał na Tizenie. Rozwijany wspólnie z Linux Foundation system miałby zastąpić Androida, na którym bazował pierwszy Galaxy Gear. Powodem zmian są mniejsze wymagania Tizena i możliwość przygotowania lżejszego środowiska, opartego na HTML 5.

Można oczekiwać, że będzie to nieco inna implementacja systemu od tej, która ma trafić do smartfonów Samsunga. Zegarkowy Tizen ma być wyposażony we własny interfejs, a HTML 5 pozwoli na łatwe przygotowywanie aplikacji dla nowego urządzenia. Część deweloperów opracowała już co prawda programy dla pierwszego Geara, ale było ich stosunkowo niewiele. Nic więc nie powstrzymuje Samsunga przed zmianą systemu w zegarku.

Wykorzystanie Tizena może przełożyć się na wydłużenie czasu pracy urządzenia na baterii. Podobnie postąpił zresztą Qualcomm przy tworzeniu Toqa: oparł sprzęt na własnej, lekkiej platformie. Kluczowy jest nie tyle sam system, co możliwość wykorzystania mniej prądożernego hardware'u (pierwszy Gear miał Exynosa o taktowaniu 800 MHz!). Kolejnym argumentem przemawiającym za wyborem Tizena może być chęć kontroli rozwoju zarówno urządzenia, jak i systemu, na którym ono bazuje.

Użytkownikom zmiana systemu w nowym Galaxy Gearze nie powinna zrobić żadnej różnicy. Pozostaje mieć więc nadzieję, że Samsungowi uda się przygotować dużo lepszy zegarek. Czy tak będzie, przekonamy się być może już na targach MWC 2014. Niektóre źródła sugerują, że Gear 2 może pojawić się w Barcelonie jako kluczowy dodatek do Galaxy S5. Według mnie jest to mało prawdopodobne (Koreańczycy prędzej zaprezentują nową opaskę dla aktywnych), ale duże targi to świetna okazja do pokazania światu nowego gadżetu.

Tę okazję może wykorzystać również HTC, które ponoć intensywnie pracuje nad inteligentnym zegarkiem. Źródła Bloomberga donoszą, że Tajwańczycy mają już gotowe dwa prototypy takiego urządzenia. Pierwszy ma bazować na zegarku Toq. Oznacza to wykorzystanie chipsetu Qualcomma (z modułem Bluetooth), ekranu Mirasol i autorskiej platformy amerykańskiej firmy.

Drugi model ma być bardziej zaawansowany. Mówi się o OLED-owym panelu oraz użyciu usługi Google Now. Dane byłyby przetwarzane oczywiście na smartfonie, a do zegarka trafiałyby tylko końcowe informacje. Możliwe jest również sprzężenie z wyszukiwarką głosową Google'a, ale na razie nie wiadomo, jak miałoby to wyglądać. Tajwańczycy mają również przygotować opaskę dla aktywnych.

Google Now to usługa, która do zegarków nadaje się idealnie. Jeżeli więc HTC uda się opracować taki produkt, może być on dużo ciekawszy niż kolejny Galaxy Gear. Jakiś czas temu głośno było o tym, że Google chce mieć własny zegarek i że zaprzęgnie do pracy nad nim tajwańskich producentów. Kto wie, może drugi prototyp HTC to właśnie sprzęt dla giganta z Mountain View.

Plotkuje się, że inteligentny zegarek HTC zadebiutuje już na MWC 2014. Bardziej prawdopodobnym terminem jest jednak koniec marca, kiedy to oficjalnie zostanie pokazany nowy One. Oczywiście, będziemy na miejscu.

Źródło: TechCrunch, Bloomberg