TOP 15 najzabawniejszych SMS‑owych konwersacji [cz. 6]
Zapraszamy na kolejny przegląd najzabawniejszych SMS-owych konwersacji ostatnich tygodni.
SMS-y #1
- Tato, wysłałeś to swojemu synowi!
- Wiem :)
- Nigdy nie skończysz z tymi żartami, prawda?
- Och, zdecydowanie :)
Ale nie z tobą.
- Byłeś pijany i robiłeś głupie rzeczy.
- Nie byłem pijany!
- Stary! Podszedłeś do jakiegoś niskiego gościa, dałeś mu grzyba i powiedziałeś: "rośnij Mario, rośnij!".
SMS-y #2
- Koło domu moich sąsiadów.
- Gdzie jest dom twoich sąsiadów?!
- Gdybym ci powiedział, nigdy byś nie uwierzył :'(
- GDZIE?!
- Koło mojego domu :P
- Przypominasz bezdomnego, który nam ciebie podrzucił.
- Co dokładnie to oznacza?
- Wiesz... oglądanie "Doktora Who" do rana tak głośno, jak tylko chcemy, jedzenie lodów i granie w The Legend of Zelda.
- Tu mama Julii. Julia będzie u ciebie o 20:00. Moja córka ma świetny gust do facetów!
SMS-y #3
- Sprawdzaj swoje wiadomości, zanim skopię ci tyłek...
- Mój błąd. Miałam na myśli "wczoraj", a nie dzisiaj". Wybacz.
- Nie, zostawiłam je w twoim pokoju. Znajdziesz je, jeśli posprzątasz.
- Mamo, posprzątałem, ale nic nie znalazłem.
- Wiem, napisałam tak, żebyś posprzątał. Pieniądze są na pianinie. Kocham cię, miłego weekendu.
- MAMO...
Mamo?
Mamo, możesz odpisać?
Jestem w ciąży.
- CO?
- Och, zdobyłam twoją uwagę. Chciałam, żebyś odebrała mnie o 19, a nie o 17 :)
SMS-y #4
- WTF, Grzesiu? Tu ojciec Julii! Moja córka nie przyjdzie do ciebie ani dziś, ani innym razem!
- Och, przepraszam! Julia pewnie się boi, że to będzie bolało, ale powiedziałem, że będę delikatny. Może się pan dołączyć, jeśli pan chce. Tylko niech się pan weźmie własne zabezpieczenie.
- Ty chory człowieku! Trzymaj się z dala od Julii!
- Ale co jest chorego w wojnie na Nerf Guny [pistolet na strzałki - dop. red.]?
- TATO?! Czy ty zdradzasz mamę?!
- Dam ci 200 zł, jeśli będziesz milczeć.
- Tato, to że to działa na innych ludzi, nie oznacza, że zadziała na mnie! Kocham moją rodzinę i mama musi wiedzieć!
- 300 zł i nowy samochód.
- ... w porządku.
- W życiu nie zaczepiłbym cię nawet na Facebooku.
SMS-y #5
- Te, które wczoraj sobie kupiłaś.
- No tak...
- Pewnie, przyjdę.
- Żartowałam! Nie jesteś zaproszony.
- W porządku. I tak nie jestem w nastroju, by oglądać wieloryba.
- Kim jesteś?
- A kim ci się wydaje, że jestem?
- Voldemortem. Tu Sandra.