Top 5 komórkowych walentynek
Święto Zakochanych tuż, tuż. Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście się na kupno prezentu swojej ukochanej Walentynce, to ostatni dzwonek!
11.02.2008 | aktual.: 11.02.2008 10:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na szczęście na rynku telefonów komórkowych nie brakuje różowych gadżetów z serduszkami. Przyjrzyjcie się liście najciekawszych akcesoriów komórkowych.
- Telefon w kolorze kwitnącej róży
To chyba najprostszy, ale też najdroższy upominek, jaki można sprezentować swojej ukochanej. Tak, dobrze czytacie, ukochanej. Producenci dobrze zdają sobie sprawę z tego, że kobiety to główny target walentynkowy i raczej nie znajdziecie komórki wydanej dla mężczyzn z okazji Święta Zakochanych.
Święto Zakochanych tuż, tuż. Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście się na kupno prezentu swojej ukochanej Walentynce, to ostatni dzwonek!
Na szczęście na rynku telefonów komórkowych nie brakuje różowych gadżetów z serduszkami. Przyjrzyjcie się liście najciekawszych akcesoriów komórkowych.
- Telefon w kolorze kwitnącej róży
To chyba najprostszy, ale też najdroższy upominek, jaki można sprezentować swojej ukochanej. Tak, dobrze czytacie, ukochanej. Producenci dobrze zdają sobie sprawę z tego, że kobiety to główny target walentynkowy i raczej nie znajdziecie komórki wydanej dla mężczyzn z okazji Święta Zakochanych.
- VibraExciter - dla jej i jego rozkoszy
W sklepie internetowym LoveHoney.co.uk ukazał się niedawno całkiem nowy gadżet, który jak dotąd skierowany był tylko do kobiet. Męska wersja VibraExciter działa na podobnej zasadzie co damska, czyli dostarczenia rozkoszy ukochanej osobie przy pomocy komórki. Polecam zarówno Paniom, jak i Panom.
Już sama nazwa sugeruje, że gadżet został skierowany do kobiecej części odbiorców. G-Spot to nic innego, jak wibrator wyczuwający nadchodzące połączenia i SMS-y do komórki. Prezent idealny na mroźne wieczory, i dla kochanek, i kochanków. Żeby dostarczyć rozkoszy Walentynce nie będą nawet musieli wychodzić z domu. Wystarczy do niej zadzwonić...
Niejedna kobieta oddała by najdroższe czekoladki za komplet bielizy ze specjalną kieszonką. Call Me Panty to tańsza wersja dwóch poprzednich gadżetów. Tutaj rolę wibratora spełnia sama komórka.
Call Me Panty (www.testgsm.pl)
Jeśli uważacie, że jest już za późno na kupno prezentu lub żal Wam pieniędzy na głupoty, zawsze możecie posiłkować się najtańszą wersją walentynkowych upominków. Niejedną kobietę uszczęśliwią słodkie słówka przesłane SMS-em. Niejeden mężczyzna z rozkoszą odda się czytaniu pikantnych wiadomości.