Transformer Prime pozwany przez... producenta zabawek!
Do tej pory wojna patentowa toczyła się głównie między Apple'em a Samsungiem i w większości dotyczyła smartfonów. Teraz został w nią zamieszany Asus, producent cenionych tabletów z rodziny Transformer. Pozwał go... producent zabawek.
Chodzi o firmę Hasbro, która ma licencję na produkcję zabawek-robotów mogących zmieniać kształty, czyli tzw. transformerów. Rzeczywiście, biorąc pod uwagę samą nazwę, łatwo ją skojarzyć z popularną serią znaną choćby z komiksów czy filmów. Obstawiam jednak, że Asus, nazywając swój produkt, miał na myśli raczej generalne znaczenie czasownika transform, czyli zmieniać, przekształcać. A jeśli tak, to trudno mówić o jakimkolwiek naruszeniu praw.
Sprawa ma jeszcze drugie dno, bo poza bezprawnym użyciu słowa Transformer najnowsza generacja tabletu Asusa nosi przydomek Prime. Fani Autobotów i Decepticonów z pewnością skojarzą to ostatnie słowo z Optimusem Prime - przywódcą frakcji Autobotów. Jest więc kolejna podstawa do wytoczenia procesu. Czy Asus wybrał nazwę celowo? Raczej chodziło o podobieństwo do smartfona Google'a - Nexusa Prime (choć ten ostatecznie stał się Samsungiem Galaxy Nexus).
Czyżby Hasbro obawiało się, że nieświadomi konsumenci zaczną kupować tablet Asusa, myśląc, że mają do czynienia z oficjalnym, licencjonowanym produktem? Jeśli tak, to na obudowie czy pudełku powinna znajdować się któraś z postaci, a tak przecież nie jest. Oczywiście, cała sprawa rozbija się o pieniądze, bo przecież Transformery to jedne z najlepszych tabletów z Androidem, więc przy dużej sprzedaży nawet symboliczna opłata licencyjna przełożyłaby się na niczego sobie dochody dla Hasbro.
Na razie sprawa trafiła do sądu, a Asus ma 21 dni na ustosunkowanie się do roszczeń producenta zabawek. Jeszcze Transformer Prime na dobre nie trafił do sprzedaży, a już ma kłopoty...
Źródło: MocoNews • The Verge • Electronista