Tydzień w krzywym zwierciadle: precz z dyskryminacją!
Z badania przeprowadzonego przez naukowców z London School of Hygiene & Tropical Medicine oraz Queen Mary University of London wynika, że wyświetlacze aż 92% smartfonów pokryte są groźnymi bakteriami. Biorąc pod uwagę fakt, że jest to rynek totalnie niezagospodarowany, dane te są wstrząsające. Na szczęście Sharp znalazł sposób na walkę z dyskryminacją mikroorganizów.
Japończycy zaprezentował właśnie wyświetlacz do smartfonów o rozdzielczości 4K, dzięki czemu nawet jeśli jesteś bakterią i ekran telefonu oglądasz z bliska, będziesz mógł się cieszyć nieskazitelnie ostrym obrazem. Niestety - jak to mówią - jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził; chwilę po prezentacji nowego wyświetlacza Sharp został oskarżony o dyskryminację przez Związek Miłośników Długiego Czasu Pracy Baterii Na Jednym Ładowaniu.
W razie gdyby Międzynarodowe Stowarzyszenie Użytkowników Windows Phone'a zaczęło skarżyć się na zbyt małą ofertę, Microsoft profilaktycznie wprowadził na rynek Lumię 540. Profilaktycznie, bo aby takie stowarzyszenie w ogóle powstało, komitet założycielski musiałby liczyć przynajmniej 15 członków, a to Microsoftowi na razie nie grozi...
Huawei postanowił z kolei wypowiedzieć wojnę dyskryminacji koszykarzy i osób cierpiących na gigantyzm. Wraz z flagowym modelem P8 zadebiutował także wariant P8max, który dzięki obecności 6,8-calowego (!) wyświetlacza całkowicie zaciera granicę między smartfonem a tapczanem.
Ciekawe co na to Bractwo Zdrowego Rozsądku...