Uber teraz także w Poznaniu i Wrocławiu. Przez kilka dni możecie jeździć za darmo
Znienawidzony przez korporacje taksówkarskie Uber zawitał nad Wisłę ponad rok temu i zdążył się już zadomowić w kilku polskich miastach. Dziś do Warszawy, Krakowa i Trójmiasta dołącza Poznań oraz Wrocław.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pojawienie się tańszej alternatywy dla taksówek to nie koniec dobrych wiadomości dla mieszkańców tych miast. Aby wypromować swoją usługę, Uber przygotował promocję, w ramach której do niedzieli 8 listopada włącznie będzie można jeździć z darmo. Haczyki? Są, ale drobne. Każdy użytkownik może wykorzystać maksymalnie 5 przejazdów o wartości do 50 zł każdy. Promocja została aktywowana automatycznie na koncie każdego użytkownika w Poznaniu i Wrocławiu, więc nie jest konieczne korzystanie z żadnych kodów. W ten weekend poznaniacy i wrocławiacy wracają zatem z imprez za darmo.
Po wykorzystaniu okresu darmowego, ceny będą naliczane na podstawie czasu przejazdu i długości trasy. Aktualnie stawki prezentują się tak:
- 5 zł opłaty podstawowej;
- 0,25 zł za minutę jazdy;
- 1,40 zł za kilometr.
Aby w ogóle skorzystać z Ubera, konieczne jest oczywiście zainstalowanie stosownej aplikacji na smartfonie lub tablecie (Android, iOS i Windows Phone), zarejestrowanie się i podpięcie karty płatniczej lub kredytowej.
Jeśli o mnie chodzi, Uber nie mógł lepiej trafić z debiutem w nowych miastach. Akurat w sobotę będę musiał dotrzeć z poznańskiego City Center na lotnisko, więc będzie to idealna okazja, aby zapoznać z tą usługą. W Poznaniu bywam zresztą dość często, więc pewnie będę korzystał regularnie. Tymczasem świeżo upieczonym lub przyszłym użytkownikom Ubera odsyłam do wrażeń, którymi jakiś czas temu podzielił się z nami Janek.
Źródło: Uber
