UKE: TP S.A. ma skuteczniej zapełniać białe plamy
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej otrzymała odpowiedź Telekomunikacji Polskiej wraz z planem inwestycyjnym Grupy TP na następne miesiące i lata. Choć jednak są one dość szeroko zakrojone, Anna Streżyńska nie jest do końca zadowolona i zapowiada, że pewne ich punkty będzie trzeba jeszcze omówić.
Dla TP S.A. oznacza to zapewne większe wydatki - ale i całkiem wymierne korzyści w zamian, jeśli uda się osiągnąć porozumienie. Najbardziej jednak zapewne ucieszą się klienci z tzw. "białych plam" dostępu do usług telekomunikacyjnych.
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej otrzymała odpowiedź Telekomunikacji Polskiej wraz z planem inwestycyjnym Grupy TP na następne miesiące i lata. Choć jednak są one dość szeroko zakrojone, Anna Streżyńska nie jest do końca zadowolona i zapowiada, że pewne ich punkty będzie trzeba jeszcze omówić.
Dla TP S.A. oznacza to zapewne większe wydatki - ale i całkiem wymierne korzyści w zamian, jeśli uda się osiągnąć porozumienie. Najbardziej jednak zapewne ucieszą się klienci z tzw. "białych plam" dostępu do usług telekomunikacyjnych.
Inwestycje w infrastrukturę w zamian za stabilizację stawek LLU, WLR i BSA - takie warunki ustalone zostały pomiędzy Anną Streżyńską, prezes UKE, a Telekomunikacją Polską S.A. Pani prezes otrzymała od Grupy TP propozycję planowanych na rok 2009, oraz na lata 2010-2012 inwestycji - i choć nadal ma zamiar negocjować ich poziom i kształt, ogólnie rzecz biorąc osiągnięcie porozumienia jest bardzo prawdopodobne.
Prezes Streżyńska wyjaśniła, czego oczekuje:
*Do końca tego roku TP ma przeprowadzić szybką ścieżkę inwestycyjną, która objąć ma przede wszystkim tych, którzy czekają na przyłączenie do sieci stacjonarnej.
Dłuższy plan inwestycji dotyczyć ma "białych plam" oraz inwestycji w sieci NGN. Mam tu na myśli sieć dostępową, a nie sieć szkieletową TP.*
Jaki będzie efekt negocjacji - zobaczymy dopiero pod koniec roku.
Źródło: Telix.pl
