Uwaga na iPhone’y z Belgii

Złodzieje dokładnie wiedzieli czego szukają. Włamanie zostało dokonane przed dach, a przestępcy wycięli otwór w poszyciu dachu magazynu dokładnie nad paletami z telefonami. W efekcie bez większych problemów wynieśli z magazynu kilka tysięcy telefonów. Operator twierdzi, że ma w bazie wszystkie numery seryjne skradzionych telefonów i mają one zostać deaktywowane po włączeniu się do Sieci.  (Mobistar ma też ubezpieczenie, więc problemu zbyt wielkiego nie ma)

W wyniku kradzieży, może pojawić się sporo wyjątkowo korzystnych cenowo iPhone’ów na rynku – dlatego warto się mieć na baczności. Złodzieje nie ukradli przecież takiej masy komórek na własny użytek. Coś mi się wydaje, że i tak – jeśli będą je chcieli sprzedać, to raczej nie wypłyną one na europejskim rynku – znacznie  bezpieczniej byłoby je sprzedać w Chinach, które w przemycie iPhone’ów mają długą tradycję.

Źródło: gizmodo.com