Uważaj przy kupnie iPhone'a. Apple jest tak ekologiczny, że ułatwił życie oszustom

Uważaj przy kupnie iPhone'a. Apple jest tak ekologiczny, że ułatwił życie oszustom
Miron Nurski

29.09.2021 13:54, aktual.: 06.03.2024 22:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kupując iPhone'a 13, warto postawić na pewnego sprzedawcę. W przypadku tej generacji wyjątkowo łatwo o niemiłą niespodziankę.

Dotychczas opakowania iPhone'ów owijane były warstwą folii. Ta nie tylko chroniła pudełko podczas transportu, ale i dawała kupującemu przynajmniej częściową gwarancję, że telefon jest fabrycznie nowy.

Dla naprawdę zdeterminowanego oszusta nie ma oczywiście rzeczy niemożliwych, ale w domowych warunkach raczej ciężko odzwierciedlić staranność, z jaką Apple zabezpiecza produkty w swoich fabrykach.

Tym razem firma postawiła na inne rozwiązanie, które okazało się dość kontrowersyjne.

iPhone 13 pakowany jest inaczej niż wcześniejsze generacje

Jako że Apple z roku na rok kładzie coraz większy nacisk na ekologię, postanowił w końcu całkowicie zrezygnować z plastikowej folii. Spory kawałek plastiku został zastąpiony przez dwie plomby, które można zobaczyć na filmach z rozpakowań.

Opakowanie iPhone'a 13 ma dwie plomby
Opakowanie iPhone'a 13 ma dwie plomby© POGProductionz / YouTube.com

Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda OK. iPhone'a 13 nie da się rozpakować w taki sposób, by trwale nie uszkodzić plomby, co powinno w teorii powinno stanowić solidne zabezpieczenie przed ponownym pakowaniem. Ale nie stanowi.

iPhone 13: plomby na opakowaniu wyjątkowo łatwo podrobić

Po sieci krążą filmy, na których widać, z jaką łatwością można ponownie zabezpieczyć opakowanie używając fałszywych plomb.

Cały proces nie wymaga używania żadnych specjalistycznych narzędzi, ani nawet wybitnych zdolności manualnych.

iPhone 13 Pro Max Re-Packaging Seal

Na AliExpress pojawiła się już nawet przynajmniej jedna oferta sprzedaży fałszywych plomb w cenie ok. 1,50 zł za sztukę. W chwili pisania tego tekstu jest już jednak niedostępna, bo wszystkie egzemplarze zostały wyprzedane. A było ich ok. 10 000.

Podobno w bezpośrednim porównaniu da się odróżnić fałszywą plombę od oryginalnej, bo Apple używa innego materiału. Powiedzmy sobie jednak szerze - mało który świeżo upieczony nabywca będzie miał okazję przeprowadzić bezpośrednie porównanie ze sprawdzonym egzemplarzem. Poza tym metoda oszustów z pewnością zostanie jeszcze udoskonalona; od startu sprzedaży iPhone'a 13 nie minął jeszcze nawet tydzień.

iPhone 13: raj dla oszustów. Uważaj, gdzie kupujesz

Nieuczciwi sprzedawcy nie od dziś wystawiają używane egzemplarze jako nowe, by podnieść cenę. Jeszcze nigdy nie mieli jednak tak łatwego życia jak teraz.

Apple w swoim ekologicznym raporcie zaznacza zresztą, że plomba nałożona jest po to, by "chronić opakowanie podczas transportu". O gwarancji stanu technicznego nie ma mowy.

Ciężko zresztą się firmie dziwić. Apple odpowiada tylko za to, by zgodne z opisem były produkty sprzedawane przez niego oraz jego partnerów. Gigant nie ma wpływu na to, co z towarem robią niezależni sprzedawcy. Choć oczywiście nikomu (prócz oszustów) nie stałaby się krzywda, gdyby plomba została zaprojektowana w taki sposób, by jej całkowite odklejenie uszkadzało opakowanie.

Kupując iPhone'a 13 z niepewnego źródła, zachowaj czujność. Plomba na opakowaniu nie daje żadnej gwarancji, że telefon jest fabrycznie nowy.

Zobacz także:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (12)
Zobacz także