Nie masz na co wydać 30 000 zł? Vertu szykuje dla Ciebie nową propozycję

Nie masz na co wydać 30 000 zł? Vertu szykuje dla Ciebie nową propozycję

Portrait of a business man holding money
Portrait of a business man holding money
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Miron Nurski
25.09.2014 14:56, aktualizacja: 25.09.2014 17:16

10 iPhone'ów 6 Plus ze 128 GB pamięci czy 1 egzemplarz Vertu Aster? Niedługo przed takim dylematem staną amerykańscy konsumenci.

Dziś nowego i świetnie wyposażonego flagowca można nabyć za ok. 3000 zł. A co do zaoferowania może mieć telefon, za którego klienci muszą zapłacić przynajmniej 10 razy więcej? Baterię pracującą pół roku na jednym ładowaniu? Kamerę termowizyjną? Wyrzutnię rakiet? Nie, dokładnie to samo, co ten za 3000 zł, ale zapakowane w coś takiego:

Vertu Aster
Vertu Aster© androidauthority.com

Vertu Aster oficjalnie nie został jeszcze zapowiedziany, ale nieoficjalnie wiadomo już całkiem sporo. Oto znana z przecieków specyfikacja:

  • Android 4.4 KitKat;
  • 4,7-calowy ekran o rozdzielczości 1920 x 1080 (469 ppi);
  • Snapdragon 800 (4 x 2,3 GHz);
  • 2 GB pamięci RAM;
  • 64 GB pamięci wewnętrznej;
  • slot na karty microSD;
  • aparat 13 Mpix;
  • LTE;
  • NFC;
  • Bluetooth 4.0.

Jak widać, jeśli chodzi o wykorzystane podzespoły, to mamy tutaj do czynienia nawet nie tyle z przeciętnym tegorocznym flagowcem, co z ubiegłorocznym.

Nie są jeszcze znane materiały, jakie zostały wykorzystane do produkcji obudowy, ale - znając Vertu - można przypuszczać, że będzie to m.in. prawdziwa skóra oraz szafirowe szkło. Sam szkielet powinien natomiast zostać wykonany ze stopu tytanu, co zagwarantuje użytkownikom smartfona, że ten nie będzie się wyginał...

Cena tego modelu nie jest jeszcze znana, ale serwis Android Authority słusznie zauważył, że firma Vertu jeszcze nigdy nie zjechała poniżej poziomu 10 000 dolarów, więc i w tym przypadku nie powinno być inaczej. Zainteresowani?

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)