Virgin Mobile uatrakcyjnił roamingowy cennik jednocześnie... obniżając prędkość przesyłu danych do nieużywalnego minimum

Operatorzy oferują coraz większe paczki danych, a każdy megabajt kosztuje coraz mniej. Nie dotyczy to oczywiście używania Internetu poza granicami Polski - w roamingu. Tu obowiązują stawki których maksymalne wartości są definiowane odgórnie.

Roaming
Roaming
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Łukasz Skałba

Jak uchwalił Parlament Europejski 15 czerwca 2017 roku opłaty za roaming mają zniknąć całkowicie. Do tego czasu jednak będą one stopniowo malały. Na przełomie marca i kwietnia wszedł nowy cennik, do którego dostosować się muszą wszyscy operatorzy. Według niego, dodatkowa opłata za minutę połączenia nie może przekroczyć 5 eurocentów. W przypadku wiadomości SMS dodatkowa kwota może wynosić maksymalnie 2 centy, a w przypadku Internetu - 5 eurocentów z 1 MB.

Uaktualniona oferta Virgin Mobile wygląda na przykład tak:

Obraz
© Adam Bialic

Wszystko świetnie, ograniczenia cenowe zostały zachowane. Spójrzcie jednak na prędkość przesyłu danych. Operator zastrzega, że wyniesie ona maksymalnie 32 kbit/s, co jest wartością śmiesznie małą. Przy takich osiągach czas pobierania 1 MB danych przekracza 30 sekund. Nonsens ten zauważył Adam Bialic, który postanowił upewnić się, czy to nie pomyłka, pisząc na Facebooku do operatora. Odpowiedź Virgina jest, trzeba przyznać, całkiem sprytna:

Obraz

Operator wykorzystuje więc fakt, że prędkość przesyłania danych w roamingu nie jest z góry ustalona. Virgin zaoferował więc stawki zgodne z wytycznymi, ale szybkość łącza ograniczył do nieużywalnego minimum.

Mało zabawne. Śmieszniej robi się, gdy spojrzymy dokładniej, w jaki sposób operator się tłumaczy. Twierdzi on, że takie ograniczenia wynikają z dbałości o klienta, który podobno, mając dostęp do Internetu w normalnych prędkościach, mógłby przez przypadek narazić się na ogromne koszty. Ciekawe ile osób byłoby w stanie w to uwierzyć… Chodzi oczywiście o to, aby zachęcić użytkowników do kupowania pakietów internetów w roamingu - tam Internet działa w normalniejszym tempie.

I tutaj pojawiają się dwa pytania. Po pierwsze, czy wszyscy operatorzy będą wykorzystywali podobne luki w przepisach, gdy opłaty za roaming zostaną zniesione całkowicie?

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)