W skrócie: 10‑rdzeniowy procesor MediaTeka i 100 mln iUrządzeń bez YouTube'a
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wygląda na to, że produkcją kolejnych Snapdragonów może się zająć Samsung, w wkrótce rodzina Xperia Z4 zostanie rozszerzona.
- Produkcją nowych Snapdragonów zajmie się Samsung? Snapdragon 810 i wcześniejsze układy z tej linii produkowane są w fabrykach TSMC. O ile jednak tajwański gigant buduje swoje układy w 20-nanometrowym procesie technologicznym, o tyle Samsung zszedł ostatnio ze swoimi Exynosami do 14 nm. Re/code twierdzi, że Qualcommowi zależy na tym, by to Samsung produkował nadchodzącego Snapdragona 820. Niższy proces technologiczny to nie tylko niższe koszty produkcji, większa energooszczędność i mniejsze wydzielanie ciepła. Amerykanie mają ponoć nadzieję, że dzięki temu ruchowi Samsung ponownie zacznie wykorzystywać chipsety Qualcomma w swoich flagowcach. W przypadku Galaxy S6 firma postawiła bowiem na autorski układ.
- Kolejna zapowiedź LG G4. O fotograficznych możliwościach nowego flagowca opowiedział fotograf Colby Brown. Przypomnę tylko, że dzięki wyciekowi sprzed kilku dni o tym smartfonie i tak wiadomo już prawie wszystko.
- Nadchodzi Xperia Z4 Compact i Ultra? Jak już zapewne wiecie, wczoraj światło dzienne ujrzała Xperia Z4. Tymczasem w POSTEL, czyli indonezyjskim regulatorze rynku telekomunikacyjnego dostrzeżono kilka nowych urządzeń. Serwis Mobiltelefon słusznie zauważył, że nazwy kodowe dwóch z nich są bliźniaczo podobne do oznaczeń Xperii Z3 Compact oraz 6,4-calowej Xperii Z Ultra. Niewykluczone więc, że wkrótce te modele doczekają się swoich następców.
- Oto 10-rdzeniowy procesor MediaTeka. Jak donosi Phone Arena, nowy układ nazywa się MT6797 Helio X20, a zbudowany jest z dwóch wydajnych rdzeni Cortex-A72 o taktowaniu 2,5 GHz, czterech Cortexów-A53 z zegarem 2 GHz oraz czterech tych samych rdzeni A53 taktujących z maksymalną częstotliwością 1,5 GHz. Masowa produkcja ma ruszyć w lipcu, więc na pokładzie pierwszych smartfonów ujrzymy go zapewne najwcześniej pod koniec roku. Ciekawe, czy będą lagować...
- Ponad 100-milionów iUrządzeń odcięto od YouTube'a. No ok, prawie odcięto, bo mowa tylko o oficjalnej aplikacji, a dostęp do filmów wciąż można uzyskać z poziomu przeglądarki Safari. Jak czytamy na Forbesie, przez zaktualizowane API apka przestała działać na wszystkich urządzeniach z iOS-em starszym niż 7.0. Dawniej YouTube był preinstalowany na wszystkich iPhone'ach, iPadach i iPodach touch, ale licencja wygasła po wydaniu systemu iOS 6. Google wrzucił swoją apkę do App Store'a, ale wymaga ona oprogramowania przynajmniej w wersji 7.
- Nowa reklama Galaxy S6. Ostatnio Samsung postawił na nowych aktorów i eksperymentuje z formą, co chyba wyszło spotom na dobre, bo te dynamiczne wideo ogląda się całkiem przyjemnie.