W sobotę były problemy z połączeniami - teraz zapadła cisza
Jak pewnie większo ść z was zauważyła, w sobotę, zwłaszcza w pierwszych godzinach po podaniu przez media informacji o katastrofie samolotu prezydenckiego, nastąpiło przeładowanie sieci komórkowych. Jak ujawnił Play, połączeń głosowych i SMS-ów zanotowano tego dnia więcej nawet, niż w Święta Bożego Narodzenia czy Sylwestra z Nowym Rokiem.
Teraz przyszedł czas na wyciszenie. Także kampanii reklamowych.
Teraz przyszedł czas na wyciszenie. Także kampanii reklamowych.
Blog rzecznika prasowego Play, Marcina Gruszki:
Chciałem przeprosić za utrudnienia z wykonywaniem połączeń głosowych w sobotę w godzinie, w której dowiedzieliśmy się o tragedii w Smoleńsku. Ruch SMSowy przebiegał bez zakłóceń. Nikt, nigdy nie jest wystarczająco przygotowany na tak smutne wydarzenia. Nie są przygotowani ludzie, nie są gotowe systemy informatyczne. Natężenie ruchu głosowego i SMSowego przekroczyło w tym czasie ruch odnotowany podczas ostatniej Wigilii czy godziny 24 w Sylwestra. To bardzo smutny “rekord”.
Z informacji docierających do mnie od naszych czytelników wynika jednak, że nie tylko Play miał tego dnia problemy z obsłużeniem gwałtownej fali połączeń głosowych. Podobne trudności odnotowali użytkownicy komórek we wszystkich sieciach, na terenie całego kraju. Sytuacja szybko wróciła jednak do normy, systemy poradziły sobie z obsługą rozmów.
Play zapowiedział również wstrzymanie na ten tydzień zaplanowanych wcześniej kampanii reklamowych, także SMS-owych, oraz odwołał konferencję prasową związaną z premierą nowego telefonu. W pozostałych sieciach wygląda to podobnie, choć bez oficjalnych komunikatów na ten temat.