W tej grze zmierzymy się z graczami z całego świata w wyścigach… jaków. [Recenzja Yak Dash]

W tej grze zmierzymy się z graczami z całego świata w wyścigach… jaków. [Recenzja Yak Dash]

W tej grze zmierzymy się z graczami z całego świata w wyścigach… jaków. [Recenzja Yak Dash]
Marek Pruski
05.06.2015 08:14, aktualizacja: 05.06.2015 10:14

Typów wyścigówek w sklepach z aplikacjami jest mnóstwo, ale takich jak ta ze świecą szukać. W tej grze dosiadamy nie konia, nie byka, a... jaka.

Grą Yak Dash cieszyć się nią mogli już gracze używający iOS, jednak Androidowcy jak zwykle musieli nieco poczekać.

W grze najpierw musimy wybrać imię dla naszego kowboja, który dosiadać będzie jaka. Później ustalamy wygląd jednego i drugiego a po tym przychodzi czas na rozpoczęcie rozgrywki w trybie offline albo online.

Obraz

Ten tytuł przechodzi się podobnie jak inne, które podzielone są na poziomy, w których liczy się czas i na jego podstawie przydzielane są medale. Jednak, aby gra nie była monotonna, wprowadzono tutaj ranking graczy z całego świata. Przejazd każdego gracza jest rejestrowany, po czym możemy wybrać, z kim chcielibyśmy się zmierzyć.

Graczy jest dosyć dużo i ich liczba stale rośnie, więc o konkurencję nie trzeba się martwić. Każdą kolejną trasę odblokowuje się przez przejazd poprzedniej. Sterowanie jest proste, choć niektórym może być ciężko się do niego przyzwyczaić. Tapnięcie w lewą część ekranu powoduje skok, a w prawą przyspieszenie (które się zużywa).

Obraz

Do napełnienia przyspieszenia trzeba wykonywać obroty w powietrzu, lub zbierać jabłka rozsypane po całej planszy. Zrobienie flipa na jaku jest banalnie proste, wystarczy w powietrzu tapnąć kilka razy lewą lub prawą część ekranu. Kiedy zaliczymy glebę, startujemy od ostatnio zaliczonego punktu kontrolnego.

Trasy są górzyste i nie jest trudno o glebę. Dodatkowo zbiera się na nich monety, które wymienić można na dodatki. Można również skorzystać z karty kredytowej, choć nie jest to konieczne, a dodatków takich jak nitro do jaka albo aerodynamiczne homonto zwyczajnie nie ma.

Obraz

Rozgrywka naprawdę potrafi wciągnąć. Dwie rzeczy, które naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyły to ranking, który daje nieskończone możliwości rywalizacji oraz prawie brak IAP, czyli mikropłatności. Mikrotransakcje są, ale ta gra jest Free to Win - nie trzeba płacić by stać się najlepszym, każdy ma równe szanse.

Grafikę i oprawę muzyczną ocenicie sami. Ja jeszcze dodam, że gra ma dość wartką akcję i o wymagających przeciwników nietrudno. Mnie ten tytuł się podoba. A wam? Dajcie znać w komentarzach. Jeśli znacie darmowe, w miarę świeże i warte uwagi gry na Androida –piszcie. Rozważę każdą propozycję.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)