Waszym zdaniem: Ubuntu Edge – czy tak będzie wyglądała przyszłość urządzeń mobilnych? [podsumowanie]

Waszym zdaniem: Ubuntu Edge – czy tak będzie wyglądała przyszłość urządzeń mobilnych? [podsumowanie]

Ubuntu Edge (fot. Canonical)
Ubuntu Edge (fot. Canonical)
Miron Nurski
01.08.2013 08:00, aktualizacja: 01.08.2013 10:00

W poniedziałek pytałem Was o opinię na temat nowego projektu firmy Canonical, czyli Ubuntu Edge. Pora na podsumowanie Waszych wypowiedzi.

W poniedziałek pytałem Was o opinię na temat nowego projektu firmy Canonical, czyli Ubuntu Edge. Pora na podsumowanie Waszych wypowiedzi.

W ankiecie wzięło udział 700 osób. 56% z Was (393 głosy) zadeklarowało zainteresowanie tym urządzeniem i nie wyklucza ewentualnego zakupu, jeśli trafi ono na półki sklepowe. 29% (206 głosów) osób uważa, że pomysł sam w sobie jest niezwykle ciekawy, jednak wolałoby produkt z innym systemem operacyjnym. Zdaniem 15% (101 głosów) z Was lepiej jest, jeśli smartfon i komputer to dwa niezależne od siebie urządzenia.

Obraz

Oto Wasze opinie na ten temat:

"Może się nie sprzedać, ale rozpęta rewolucję"

Nawet jeśli projekt Ubuntu Edge nie zostanie sfinalizowany to przyszłość smartfonu jako podręcznej stacji roboczej zastępującej komputer jest nieunikniona... Jaki jest sens wyśrubowanych specyfikacji jeżeli otrzymujemy tylko jałową moc, którą wykorzystujemy głównie do podniesienia ciśnienia (nie)znajomym?

Podobnego zdania jest Adeq.

Jest to spory powiew świeżości jeśli chodzi o smartfony (nawet jeśli urządzenie nie wejdzie do produkcji to może ktoś inny podłapie pomysł). Nagle "wojna na cyferki" nabrałaby sensu.

Również rozczochrany twierdzi, że Caninocal bez względu na wszystko namiesza na rynku.

Czy Canonicalowi się uda, czy też nie, na pewno zasieją oni zamęt. Sądzę też, że będą mieli spore wsparcie interesujących programistów (nie mówię o wielkich studiach, bo oni działają na trochę innych zasadach), którzy Linuxa (jakiegokolwiek) traktują niemal jak religię.

Iwan22 ma jednak wątpliwości co do tego, czy pomysł się przyjmie.

Wizja piękna, a sam pomysł jest strzałem w dziesiątkę. Prawda jest jednak taka, że duże firmy nie wprowadziły tego typu produktów z prostego powodu.: sprzedawałyby tylko jedno urządzenie, a nie dwa.

"Canonical powinien zawrzeć współpracę z Asusem"

Wciąż nie mogę oprzeć się wrażeniu, że cała kampania Ubuntu Edge to pokaz siły i zachęta dla innych firm, by zainwestowały w ich pomysł. Jest niemal pewne, że w kilku centrach R&D wielkich graczy trwają właśnie prace nad taką hybrydą z Windowsem 8, wszak Intel i ich układy SoC to architektura x86. Fakt, że rozmach tej kampanii (32 miliony dolarół) robi wrażenie na śmiertelnikach, ale nie zapominajmy, że to tylko kropla w smartfonowym oceanie pełnym dolarów. Nie szukając daleko, pomysłem tym mógłby zainteresować się Asus. Byłoby to świetne rozwinięcie ich koncepcji Padfone'a. Smartfon + tablet + stacja dokująca + dwa systemy.

Opinię tę podziela nasz czytelnik posługujący się nickiem niewazne.

"Pomysł fajny, ale..."

Potencjał by to miało jeszcze większy, gdyby w różnych urzędach, uczelniach czy bibliotekach były stacje dokujące dla tych urządzeń. Wtedy noszenie komputera ze sobą miałoby sens. Obecnie można zsynchronizować dane z telefonem i prawie na jedno wyjdzie. Potencjał spory, ale czy go nie zmarnują?

Podobną wizję przyszłości ma ZYGI.

Ciesze się że coś takiego wkrótce się spełni. Jak zaczynałem przygodę z Androidem parę lat temu, właśnie coś takiego sobie wymarzyłem. Wszędzie dostępne bezprzewodowe ekrany i klawiatury, do których wystarczy podejść z telefonem i zmienia się to w pełnosprawny komputer z Twoimi rzeczami. Gdziekolwiek jesteś.

Część z Was uważa z kolei, że tego typu urządzenie lepiej sprawdziłoby się z innym systemem operacyjnym, co podkreśla m.in. NewPolishScientist.

Fajny pomysł, ale wolałbym wszystko pod jednym systemem i tu wydaje mi się, że Windows 8 ma spore pole do popisu . Być może jakiś producent stworzy smartfona z Windowsem 8 i po podłączeniu do stacji dokującej będzie można korzystać z pełnoprawnego komputera . Mam nadzieje, że projekt zdobędzie popularność i Windows pójdzie śladami Ubuntu.

FalmPeace dodaje:

"Ubuntu Edge nie zastąpi komputera"

Minie jeszcze kilka lat zanim telefony albo tablety zastąpią z powodzeniem laptopy, a tym bardziej pecety, na które wydawane są coraz bardziej wymagające gry. Smartfony, takie jak jak chociażby Ubuntu Edge, nie nadążałyby za wymaganiami większości użytkowników, którzy chcieliby nie tylko konsumować treści internetowa, ale i pograć.

Nieco inny problem dostrzega skladak:

Pomysł nawet fajny, ale zdecydowanie nie dla mnie. Wprawdzie można w ten sposób mieć komputer cały czas przy sobie, ale jest to komputer bez żadnych gniazd, nawet USB. Nie można go też dostosować ani zmodyfikować jak peceta. Wolałbym, żeby można było w jednej chwili zsynchronizować dane telefonu i komputera. Poza tym ma tylko 128 GB pamięci bez możliwości rozszerzenia, a to niewiele jak na komputer.

[solr id="komorkomania-pl-176298" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3336,waszym-zdaniem-lumia-1020-rewolucja-czy-rozczarowanie-podsumowanie" _mphoto="nokia-lumia-1020-176298--7dd96db.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4171[/block]

Dziękuję wszystkim osobom, które wzięły udział w dyskusji lub/i oddały swój głos w ankiecie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)