Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: F18 Carrier Landing II, Crazy Taxi: City Rush i Dziobaq
Zapraszam na kolejne wydanie WZGiA. Tym razem mam dla Was m.in. polskiego asystenta głosowego, prosta aplikację, która ułatwi Wam korzystanie naprzemiennie z kilku przeglądarek oraz garść wciągających gier.
16.08.2014 | aktual.: 16.08.2014 02:20
Personalizacja
Żywa tapeta (Weather Clock)
Android 4.0 lub nowszy
Bardzo prosta i minimalistyczna tapeta z wbudowanym zegarem. Kolor tła odświeża się co minutę i jest odzwierciedleniem aktualnej godziny zapisanej w systemie heksadecymalnym, co sprawia, że jest to idealna tapeta dla geeka.
W ustawieniach aplikacji możemy przełączać się między systemem 12- i 24-godzinnym, zmienić wielkość i pozycję zegara oraz dobrać interesującą nas czcionkę.
Jak w przypadku wielu tego tapet bywa, również i ta żąda od użytkownika zagospodarowania na pulpicie wolnej przestrzeni, aby zegar nie gryzł się z widgetami i ikonami. Najlepszy efekt wizualny jest wtedy, gdy pulpit jest po prostu pusty.
Plusy:
- ładny, minimalistyczny wygląd
Launcher (Voxis Launcher)
Android 4.0 lub nowszy
Nietuzinkowy launcher, który zadba o to, by nie ominęło nas żadne istotne powiadomienie.
Po uruchomieniu tej aplikacji ujrzymy jedynie niemalże całkowicie pusty pulpit wyświetlający wyłącznie informacje na temat godziny, daty oraz siły sygnału sieci komórkowej oraz Wi-Fi. Aby wypełnić pulpity będziemy musieli udać się do ustawień, gdzie znajdziemy możliwe do podpięcia źródła, które wypełnią ekran powiadomieniami. Do wyboru mamy m.in. nieodebrane połączenia, nieprzeczytane SMS-y, wydarzenia z kalendarza, e-maile, artykuły z kanałów RSS, statusy z Twittera i Facebooka oraz prognozę pogody. Po wybraniu interesujących nas treści pojawią się one na ekranie głównym.
Każde źródło reprezentowane jest przez umieszczoną w prawym górnym rogu ikonkę, przy której wyświetlana jest od razu liczba nieprzeczytanych powiadomień. Między kolejnymi zakładkami przełączamy się przesuwając palec po ekranie lub klikając w konkretną ikonę.
Oprócz tego launcher daje nam także dostep do standardowej siatki aplikacji, do której przechodzimy klikając w klawisz powrotu.
Listener Launcher wymaga poświęcenia kilkunastu minut na konfigurację, ale jeśli szukacie prostego launchera, który da Wam wygodny dostęp do najważniejszych informacji, to powinniście być zadowoleni.
Plusy:
- lekkość i szybko działania
- pomysłowy
Minusy:
- brak spolszczenia
Aplikacje użytkowe
Asystent głosowy (AIVC)
Android 4.1 lub nowszy
Na Androida powstało już multum odpowiedników iOS-owej Siri, jednak większość z nich ma jedną wspólną cechę - brak wsparcia dla języka polskiego. Wyjątkiem jest tutaj Dziobaq, czyli asystent głosowy od Polaków dla Polaków.
Na wstępie warto zaznaczyć, że do prawidłowego działania aplikacja wymaga od nas zainstalowanego syntezatora mowy. Najlepiej sięgnąć po darmową Zamianę tekstu na mowę Google i w ustawieniach systemowych wybrać język polski.
Dziobaq za pomocą komend głosowych pozwala uruchamiać aplikacje, dzwonić pod wskazane numery, wysyłać SMS-y, odczytywać na głos odebrane wiadomości, wyszukiwać hasła w wyszukiwarce, tworzyć notatki i przypomnienia oraz wyszukiwać najbliższe miejsca (np. znajdujące się w okolicy sklepy komputerowe). Wszystkie komendy znajdziemy w samouczku.
Za rozpoznawanie mowy odpowiada silnik Google'a, który radzi sobie z tym całkiem sprawnie. Gorzej jest z interpretowaniem poleceń, gdyż Dziobaq nie rozumie języka naturalnego i wymaga wypowiadania komend według ściśle określonego schematu. Jeśli więc zamiast "wyszukaj Nokia 3310" powiemy "szukaj Nokia 3310" aplikacja po prostu odmówi współpracy nie wiedząc, o co nam chodzi. Lekkim ułatwieniem są tutaj jedynie aliasy, które możemy ręcznie przypisać pod kontakty, miejsca i aplikacje. Jeśli więc pod kontakt "Jan Kowalski" przypiszemy alias "Janka", wystarczy, że powiemy "zadzwoń do Janka", a Dziobaq wykona polecenie.
Funkcjonalność Dziobaqa jest dość mocno ograniczona względem zachodnich konkurentów, ale mimo wszystko na rynku polskich asystentów nie ma zbyt wielu konkurentów, więc warto dać mu szansę. Zwłaszcza że można go pobrać za darmo (wersja płatna usuwa reklamy).
Plusy:
- działa w języku polskim
- sporo komend
Minusy:
- drobne problemy z interpretacją niektórych poleceń
Wersja darmowa lub płatna (9,99 zł)
Aplikacja użytkowa (Copy Bubble)
Android 4.0 lub nowszy
Chris Lacy to jeden z moich ulubionych deweloperów i każdego dnia korzystam z większości aplikacji, które stworzył (w zasadzie nie korzystam tylko z jednej). Niedawno zapowiedział swoje nowe "proste, ale potężne narzędzie" i taki właśnie jest TapPath.
Android pozwala nam na wybranie domyślnej aplikacji, która uruchamiana będzie po tapnięciu w link. Od czasu do czasu zdarza się jednak, że z różnych przyczyn konkretną stronę chcemy uruchomić w innej przeglądarce (np. ze względu na obsługę Flasha). Wtedy konieczne jest ręczne przekopiowywanie linku do innej aplikacji, a to na dłuższą metę jest dość czasochłonne i przede wszystkim upierdliwe. Lekarstwem na tego typu problemy jest TapPath.
Program pozwala nam po prostu przypisać aplikacje, które uruchamiane będą po jedno-, dwu- lub trzykrotnym kliknięciu w link. Chcesz uruchomić Chrome'a? Klikasz raz. Wolisz odpalić Firefoxa? Klikasz dwa razy. Szybko, łatwo i przyjemnie.
TapPath kosztuje 2,99 zł, przy czym jego twórca nie przewidział darmowej wersji próbnej, gdyż - jak sam mówi - aplikacja jest prosta i każdemu powinno wystarczyć oferowane przez Google'a 15 minut na ocenienie, czy coś takiego mu się przyda.
Introducing TapPath for Android
Plusy:
- proste, ale niezwykle użyteczne narzędzie
Gry
Symulator lotnictwa (F18 Carrier)
Android 4.0 lub nowszy
Druga część popularnego symulatora lotnictwa. Tym razem będziemy mogli zasiąść za sterami samolotów F/A-18 Super Hornet, F-14 Super Tomcat, C-2A Greyhound, F-16 Fighting Falcon, AV-8B Harrier II, F35B Lightning II, MiG-29K Fulcrum, F4E Phantom II, A-6 Intruder oraz A-7 Corsair II. Gra ma do zaoferowania 30 misji (plus 6 treningowych) oraz 5 lokacji. To wszystko podzielone na kilka trybów rozrywki, takich jak pełna kampania, wolny lot oraz szybkie lądowanie. W tym ostatnim będziemy mogli rywalizować z graczami z całego świata.
Zadanie gracza jest proste (teoretycznie), bo kolejne misje rozpoczynamy w końcowym etapie lotu, kiedy pozostaje nam już tylko bezpiecznie wylądować na widocznym w oddali lotniskowcu. Ten ma jednak jedynie 150 metrów długości, co przy zawrotnym tempie sprawia, że w praktyce jest to zadanie trudne do wykonania, a gracz będzie musiał się wykazać nie lada zręcznością. Przed rozpoczęciem rozgrywki możemy wybrać tryb symulacyjny lub normalny oraz rodzaj sterowania (prosty lub realistyczny).
Gra raczej nie wyciśnie ostatnich soków z chipów graficznych najnowszych smartfonów i tabletów, ale mimo wszystko warstwa wizualna (audio zresztą też) stoi na przyzwoitym poziomie. Jest to raczej jeden z ładniejszych symulatorów na Androida.
F18 Carrier Landing II
Plusy:
- niezła grafika
- możliwość rywalizowania z innymi graczami
- dobrze wyważony poziom trudności
Runner (Crazy Taxi)
Android 4.0 lub nowszy
Gra Crazy Taxi wylądowała na konsolach i pecetach w 1999 roku, a niedawno doczekała się zresztą wiernego portu na urządzenia mobilne. Sega postanowiła jednak przygotować odświeżoną wersję tego tytułu stworzoną od podstaw z myślą o smartfonach i tabletach. Tak oto powstał Crazy Taxi: City Rush.
Model rozgrywki uległ całkowitej przebudowie, gdyż o ile w oryginale mieliśmy do czynienia ze zręcznościówką, w której wykonywaliśmy kolejne misje mając pełną kontrolę nad pojazdem, o tyle tutaj możemy jedynie skręcać, zmieniać pas ruchu i niszczyć napotkane przeszkody wykonując odpowiednie gesty na ekranie. Pod względem mechaniki przypomina to zatem typowe runnery. Wspólnym mianownikiem jest to, że jako szalony kierowca taksówki musimy jak najszybciej przewozić pasażerów pod wskazany adres i robić przy okazji jak najwięcej zamieszania, za co nagradzani będziemy punktami.
Crazy Taxi: City Rush jest całkiem grywalny i daje sporo frajdy. Szkoda tylko, że został zmasakrowany przez mikropłatności, bo gra już od pierwszych sekund namawia nas do zainwestowania gotówki na nowe pojazdy i inne cuda. Jeśli jednak jesteście wystarczająco asertywni, by za każdym razem odmawiać, tytuł ten powinien przypaść Wam do gustu.
Plusy:
- grywalność
- mocno urozmaicona rozgrywka
- sterowanie przygotowane z myślą o ekranach dotykowych
Minusy:
- wyjątkowo upierdliwe mikrotransakcje
Platformówka (Thomas Was Alone)
Android 2.3 lub nowszy
Kilka lat temu straciłem sporo nerwów grając w przygotowaną przez Armor Games Najtrudniejszą grę świata (The World's Hardest Game). To przeglądarkowa zręcznościówka o banalnej oprawie graficznej, której poziom trudności zdefiniowany jest w samej nazwie. Okazuje się, że na Androida powstała utrzymana w podobnym klimacie platformówka, która doczekała się już nawet drugiej wersji.
Przejmujemy tutaj kontrolę nad dwuwymiarowym kwadratem, a naszym zadaniem jest omijanie przeszkód i dotarcie bezpiecznie na koniec planszy. Największym zagrożeniem są pociski wystrzeliwanych przez wszechobecne działka. Niektóre z nich są samonaprowadzające, co sprawia, że przemierzając planszę nie będziemy mieli ani chwili wytchnienia. Im szybciej ukończymy poziom i im mniej zgonów zaliczymy, tym lepiej.
Początkowe poziomy są banalne i pełnią raczej rolę swoistego samouczka, który zapoznaje nas z zasadami panującymi w grze. Po kilkunastu minutach - zgodnie ze złożoną przez tytuł obietnicą - zaczyna się już jednak robić piekielnie trudno. Jednocześnie przez cały czas mamy poczucie, że "już prawie się udało", co tylko zmusza nas do podjęcie kolejnej próby. I kolejnej. I kolejnej.
Mimo wszystko wysoki poziom trudności jest największym atutem tej produkcji i sprawia, że rozgrywka jest bardzo satysfakcjonująca. Gra jest całkowicie darmowa, jednak od czasu do czasu będziemy musieli obejrzeć kilkunastosekundowe i pełnoekranowe reklamy. Dosłownie będziemy musieli, bo World's Hardest Platformer 2 nie oferuje możliwości wyłączenia reklam poprzez mikrotransakcję ani nawet wersji płatnej. Szkoda.
World's Hardest Platformer 2 - Official Game Trailer
Plusy:
- satysfakcjonująca rozgrywka
- wysoki poziom trudności (zgodnie z obietnicą)
Minusy:
- brak możliwości wyłączenia reklam
Runner (Skyline Skaters)
Android 2.3 lub nowszy
Klasyczny endless runner ze wspinającą się po drzewie o nieskończonej wysokości wiewiórką w roli głównej.
Podobnie jak w innych grach tego typu, rozgrywka polega na omijaniu przeszkód oraz zbieraniu monet, ułatwiających nam zadanie power-upów i innych znajdziek. W przeciwieństwie jednak do większości konkurencyjnych produkcji, gra nie kończy się po uderzeniu w przeszkodę, bo do dyspozycji mamy aż trzy życia, a po drodze zbieramy kolejne. Ze względu na dość wysoką prędkość rozgrywki jest to dobre rozwiązanie.
Grę można pobrać bezpłatnie, ale została uzbrojona w system mikropłatności. Za ich pośrednictwem kupujemy jednak wyłącznie dodatki ułatwiające wspinaczkę na nieistniejący szczyt, więc korzystanie z nich nie jest konieczne.
Nuts Trailer
Plusy:
- wygodne sterowanie za pomocą akcelerometru
Minusy:
- nic oryginalnego